Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

II LIGA

23 kwietnia 2021 r.
7:39

Michał Żewłakow (Motor Lublin): Budżet na zimowe transfery został skurczony

0 4 A A

Po ostatnim, bezbarwnym meczu w Krakowie i porażce z Garbarnią 1:2 na piłkarzy Motoru, trenera Marka Saganowskiego, ale i dyrektora sportowego Michała Żewłakowa spadła fala krytyki. Ten ostatni za pośrednictwem klubowego portalu ocenił ostatnie występy, czy zimowe transfery. Opowiedział też o planach na lato, a dodatkowo przyznał że nadal wierzy, że żółto-biało-niebieskim uda się zagrać w barażach o awans.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

„Żewłak” na początek wyjaśnił, że nie jest zadowolony z postawy zespołu w ostatnich meczach.

– Myślałem, że będzie to wyglądało troszkę inaczej, jeżeli chodzi głównie o punkty, a przede wszystkim o bramki. Patrząc na to, jak gra Motor, chyba tylko ze Śląskiem II Wrocław byliśmy drużyną słabszą. W każdym innym meczu mogliśmy się pokusić nawet o trzy punkty. Natomiast do tego potrzebna jest dobra obrona i skuteczność z przodu, a z tym tak naprawdę mamy problemy – wyjaśnia dyrektor sportowy klubu z Lublina.

W zimie kibice spodziewali się solidnych ruchów kadrowych, ale skończyło się tylko na trzech transferach. Dawid Pakulski przyszedł z Zagłębia Lubin, Piotr Kusiński ze Świtu Nowy Dwór Mazowiecki, a Arkadiusz Najemski z GKS Bełchatów. Ten ostatni miał trafić do Motoru w lecie, ale kluby wcześniej doszły do porozumienia. Co ciekawe, 25-letni obrońca z powodu kontuzji dopiero w środę przy okazji meczu z Garbarnią zadebiutował w ekipie żółto-biało-niebieskich. Na razie pozytywnie zaskoczył najmłodszy z tego grona, czyli Kusiński, który dał się poznać jako naprawdę solidny defensywny pomocnik.

– Inaczej robi się transfery do klubu drugoligowego, a inaczej do ekstraklasowego. Jeżeli chodzi o argumenty, to Motor posiada takowe, żeby mieć przynajmniej punkt zaczepienia w rozmowach z zawodnikami, którzy grają w wyższych ligach. Natomiast jedynym elementem, który jest kwestią sporną są oczywiście finanse – mówi Michał Żewłakow.

Jak się okazuje poczynania dyrektora sportowego ograniczył dużo mniejszy budżet. – My w zimowym okienku nastawialiśmy się troszkę na inną strategię. Po rozmowach z właścicielem klubu, który zrobił kalkulację wszystkich kosztów, które poniósł od momentu, kiedy wszedł do klubu. Było też dużo ukrytych kosztów, a pewne koszty wzrosły. To miało realny wpływ na to, że budżet na zimowe transfery był adekwatnie skurczony. Staraliśmy się zrobić maksymalnie z tego co mieliśmy – przekonuje „Żewłak”.

Były reprezentant Polski ocenił też poszczególnych zawodników. – Jeżeli chodzi o Kusińskiego, to chłopak, który ładnie wszedł w drużynę i będzie się rozwijał. Pakulskiego stać na więcej. Natomiast sytuacji Najemskiego nie przewidzieliśmy. Przy transferze tego piłkarza była kontuzja, ale to miał być uraz na dwa tygodnie, ale to się troszkę przedłużyło. Zaraz po wykonaniu transferów byłem zadowolony. Patrząc na to, jak to funkcjonuje czekam na argumenty, żeby radość była na tym samym poziomie co zimą – mówi dyrektor sportowy klubu z Lublina.

A czy wierzy jeszcze w grę Motoru w barażach o awans do I ligi? – Patrząc pod względem matematycznym tak. Z drugiej strony patrząc na ostatnie mecze ta wiara na pewno troszkę zmalała. Ja jestem jednak osobą, która wierzy dopóki jest taka możliwość. Załóżmy, że wygramy najbliższe cztery kolejki, to na tę drużynę spojrzymy inaczej. W każdej lidze seria trzech-czterech zwycięstw robi taką różnice, że obraz drużyny jest zupełnie inny. Ja będę wierzył do ostatniego momentu – zapewnia były reprezentant Polski.

Kibice zaczynają się martwić o utrzymanie i trudno się dziwić, bo przewaga nad strefą spadkową wynosi obecnie zaledwie sześć punktów. – Motor jest drużyną, która myśli o tym, żeby równać do tej najlepszej szóstki. Miejmy nadzieję, że seria, którą zanotowaliśmy ostatnio to najgorszy moment w tym sezonie i od tego momentu będziemy się tylko odbijać – wierzy Michał Żewłakow.

Po słabym początku roku dostało się oczywiście także trenerowi Saganowskiemu. – Zawsze można znaleźć pewne rzeczy na każdego trenera. Gdybyśmy wyjęli kilku szkoleniowców z ekstraklasy też moglibyśmy znaleźć na nich jakiś paragraf. Tak to jest z trenerem, który zaczyna swoją pracę. Początek pewnie jest ciężki i takie momenty, jak drużyna nie gra tak, jak oczekują kibice, czy sam trener. To jest ten moment, kiedy można wyciągnąć pewne rzeczy. Ja patrzę na to, czy ten zespół zmienił troszkę sposób grania. I wydaje mi się, ze zmienił, że to jest drużyna, która atakuje i dominuje. Gdybyśmy zdecydowanie poprawili skuteczność, to takie mecze, jak ze Skrą, Kaliszem, czy Wigrami można było skończyć z trzema punktami. I wtedy o młodości i niedoświadczeniu trenera byśmy nie mówili – przekonuje dyrektor Motoru.

Wyjaśnił również, że na razie nie zanosi się na letnią rewolucję kadrową. – Ja nie lubię takich słów, jak rewolucja. Chciałbym, żeby piłkarze mieli świadomość, że mecze do końca sezonu to dla nich pewnego rodzaju weryfikacja i być, czy nie być. To będzie odpowiedź dla mnie, trenera i właściciela, czy pewni piłkarze to jest gwarancja, czy będzie lepiej, czy to jednak ich limit. My chcemy się rozwijać. Od nich zależy, czy będą w tej drużynie i czy dojdzie do wspomnianej rewolucji, czy to będzie ewolucja. To nie dotyczy tylko piłkarzy, bo ja też będę poddany procesowi weryfikacji. A moja przyszłość będzie też zależała od wyników – zapewnia „Żewłak”.

Poinformował jednak, że kilku graczy pożegna się w lecie z zespołem. – Jest pewna liczba piłkarzy, którym kończą się kontrakty. To nie będzie na pewno dwóch-trzech zawodników. Wydaje mi się, że to będzie większa liczba. Każdy ma jednak szansę udowodnić, ze jeżeli chodzi o daną osobę, to warto by się zastanowić – mówi Żewłakow, który odpowiedział także na pytanie o letni budżet na transfery.

– Nie ma czegoś takiego, jak nieograniczony budżet. Przestańmy się oszukiwać bez względu na to, czy właściciel jest osobą zamożną, czy nie. Każdy podchodzi do tego racjonalnie. Chciałbym, żeby budżet był zdecydowanie większy niż w zimie. Tak naprawdę to jest główna rzecz, która zadecyduje, czy letnie transfery to będą transfery zawodników, którzy życiu coś widzieli, wygrali, czy przegrali i będą przychodzić z wyższych lig. Czy jednak będziemy musieli myśleć o piłkarzach drugoligowych – wyjaśnia.

I dodaje, że liczy, że uda się sprowadzić zawodników z „nazwiskiem”. – Chciałbym, żeby przyszły jakieś dwa głośniejsze nazwiska, żeby wprowadzić do szatni trochę świeżego powietrza. Żeby swoim sposobem bycia, czy trenowania wpłynęli na tych, którzy zostaną w drużynie. Aczkolwiek ciężko w polskiej piłce na trzy miesiące przed nowym sezonem mówić o konkretnych nazwiskach. Mam jednak listę 10 piłkarzy, którymi jesteśmy zainteresowani. Mówię 10, bo jest to taka grupa, z której pewnie połowa nie wyjdzie, ale chcemy sprawdzić każdą opcję – zapewnia dyrektor sportowy klubu z Lublina.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Marcin Miller, lider grupy Boys
Dożynki

Jesteś szalona, czyli Boys na powiatowym święcie plonów

Zgodnie z decyzją władz samorządowych, w tym roku dożynki powiatu puławskiego odbędą się w Wąwolnicy. Ich gwiazdą będzie wykonujący muzykę taneczną Marcin Miller z zespołem Boys.

Noc Kultury 2023
WYDARZENIE

Noc Kultury 2024: To będzie noc pełna niespodzianek

Najbardziej ekscytujący i magiczny festiwal w Polsce. Noc Kultury już w nocy z soboty na niedzielę (1-2 czerwca). Będą spektakle, spacery, film, warsztaty, instalacje artystyczne oraz koncerty. Podpowiadamy, na co warto się wybrać.

Padwa Zamość nie zagra w Orlen Superlidze w przyszłym sezonie

Padwa Zamość przegrała z Zagłębiem Lubin w drugim barażu o Orlen Superligę

W rewanżowym barażu o Orlen Superligę KPR Padwa Zamość przegrała na wyjeździe z Zagłębiem Lubin 28:38. Taki wynik przesądził o tym, że to gospodarze utrzymali się w lidze zawodowej.

Dzień Samorządu Terytorialnego: wojewoda wręczył odznaczenia od ministra
Zdjęcia
galeria

Dzień Samorządu Terytorialnego: wojewoda wręczył odznaczenia od ministra

Są samorządowcami z wieloletnim stażem. We wtorek za pracę na rzecz swoich „Małych Ojczyzn” z okazji Dnia Samorządu Terytorialnego otrzymali od wojewody lubelskiego Krzysztofa Komorskiego odznaczenia i dyplomy nadane przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Prowadziła mimo zakazu. I 2,5 promila alkoholu

Prowadziła mimo zakazu. I 2,5 promila alkoholu

Kara pozbawienia wolności do lat 5 oraz surowe konsekwencje finansowe. To finał kolizji zgłoszonej przez osobę, która widziała jak kierująca Peugeotem kobieta wjechała do rowu w Karmanowicach.

Kozłówka. Pałac Zamoyskich.
patronat
27 czerwca 2024, 10:00

Wystawa w Muzeum Zamoyskich w Kozłówce. „1944. Meandry historii”

Wystawa czasowa „1944. Meandry historii”, której wernisaż jest planowany na 26 lipca br., będzie stanowić główne wydarzenie obchodów jubileuszu 80-lecia utworzenia Muzeum w Kozłówce. Tytułowy rok „1944” ma akcentować datę powstania placówki w dawnej rezydencji arystokratycznej.

Świdnik: Będzie sześć nowych stacji ładowania elektryków
MOTORYZACJA

Świdnik: Będzie sześć nowych stacji ładowania elektryków

Już niedługo mieszkańcy Świdnika będą mogli skorzystać z 6 stacji ładowania samochodów elektrycznych. Obecnie trwają prace ziemne pod budowę ogólnodostępnej infrastruktury.

zdjęcie ilustracyjne
PROBLEMY

Tablet psuje wzrok radnemu. Kto jeszcze chce papierową wersję uchwał?

Bateria za słaba, rozmiar za mały, wzrok się psuje. Troje radnych powiatu bialskiego ma problem z tabletami. Wolą papierową wersję uchwał. Ale takiej możliwości nie będzie.

Petycja i sprzeciw. Mieszkańcy mówią „nie” budowie sklepu
Jakubowice Konińskie

Petycja i sprzeciw. Mieszkańcy mówią „nie” budowie sklepu

Jakubowice Konińskie: niewielka wieś położona kilka kilometrów na północ od Lublina. Spokojne i atrakcyjne miejsce położone na Obszarze Chronionego Krajobrazu doliny Ciemięgi. Teraz w samym centrum wsi pojawić ma się nowa Biedronka. Mieszkańcom ten pomysł się nie podoba.

Zespół Cyganeria z Góry Puławskiej w sobotę wystapi na Placu Chopina w Puławach
PUŁAWY

Piana party, akrobaci i tancerze na Dzień Dziecka

W sobotę, 1 czerwca, na Placu Chopina w Puławach najmłodsi nie powinni się nudzić. W programie zabawy w strażackiej pianie, występy akrobatyczne, mydlane bańki, mega-klocki i helowe balony.

Ogólnopolski Festiwal Sztuki Osób Niepełnosprawnych
ZDJĘCIA
galeria

Pasję i talent mają we krwi. I już szykują się do trzeciej edycji

Dwa dni warsztatów i występów oraz spacer po Lublinie – tak w skrócie można opisać Ogólnopolski Festiwal Sztuki Osób Niepełnosprawnych, który po raz drugi odbył się w naszym mieście.

Posłanka Wcisło uderza w Suwerenną Polskę i Fundusz Sprawiedliwości
POLITYKA

Posłanka Wcisło uderza w Suwerenną Polskę i Fundusz Sprawiedliwości

Marta Wcisło na zorganizowanej we wtorek konferencji prasowej odniosła się do wydawania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości przez działaczy Zjednoczonej Prawicy. Jej zdaniem doszło do znacznych naruszeń prawa.

Każda z drużyn miała grupę swoich kibiców
BEZ BARIER

Olimpiada bez barier. Te przedszkolaki mają moc

V Paraolimpiada Przedszkolaków zorganizowana przez Przedszkole Integracyjne nr 39 w Lublinie. Hasło przewodnie: Czy Ty, czy Ja - każdy w sporcie szansę ma.

Cleo
DECYZJA

Cleo nie zaśpiewa na jarmarku. Ośrodek kultury musi oszczędzać

Mieszkańcy Radzynia Podlaskiego nie usłyszą Cleo ani zespołu Afromental podczas jarmarku Kozirynek. Miasto zaoszczędzi 200 000 złotych. To kwota, której Radzyński Ośrodek Kultury potrzebuje na wypłatę pensji dla pracowników za ostatni kwartał.

Jest gdzie usiąść i odpocząć. Siedem nowych altan przy szlaku rowerowym
NA ROWERZE
galeria

Jest gdzie usiąść i odpocząć. Siedem nowych altan przy szlaku rowerowym

Kosztowało to ok. 400 tys. zł, ale połowę pieniędzy samorząd dostał z Unii Europejskiej za pośrednictwem Lokalnej Grupy Działania Ziemia Zamojska. Przy szlaku rowerowym w gminie Łabunie powstało siedem drewnianych altan.

eWinner II LIGA
34. KOLEJKA

Wyniki:

Chojniczanka Chojnice - Olimpia Elbląg 3-1
Polonia Bytom - Lech II Poznań 3-0
Sandecja Nowy Sącz - Kotwica Kołobrzeg 3-1
Hutnik Kraków - Olimpia Grudziądz 1-2
KKS Kalisz - Skra Częstochowa 4-1
Stomil Olsztyn - Radunia Stężyca 2-3
Stal Stalowa Wola - Zagłębie II Lubin 2-1
ŁKS II Łódź - GKS Jastrzębie 0-3
Wisła Puławy - Pogoń Siedlce 0-3

Tabela:

1. Pogoń 34 58 57-45
2. Kotwica 34 56 61-45
3. Kalisz 34 55 48-32
4. Stal 34 54 44-38
5. Chojniczanka 34 54 49-44
6. Polonia B. 34 53 57-48
7. Radunia 34 50 57-48
8. Hutnik 34 49 47-43
9. Zagłębie II 34 46 48-47
10. ŁKS II 34 45 46-49
11. Jastrzębie 34 43 43-48
12. Wisła 34 41 48-50
13. Olimpia E. 34 40 35-46
14. Olimpia G. 34 40 35-42
15. Skra 34 40 40-43
16. Lech II 33 39 34-50
17. Sandecja 34 35 35-48
18. Stomil 34 34 30-42

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!