Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Betard Sparta Wrocław korzystała w tym sezonie z pomocy gości 7 razy.
(fot. Maciej Kaczanowski/archiwum)
– Od 2021 gość będzie tylko w sytuacji pozytywnego testu Covid-19 jednego z zawodników podstawowego składu – zapowiedział na Twitterze Wojciech Stępniewski, prezes Ekstraligi Żużlowej. To znacząca zmiana w porównaniu do tegorocznych rozgrywek
Instytucja „gościa” pojawiła się po raz pierwszy w żużlu w 2011 roku. Od tamtego momentu zmieniały się przepisy, regulujące jego rolę. Przed tym sezonem wprowadzono zapis w Regulaminie Przynależności Klubowej, który znacząco wpływa na przebieg spotkań. Ze względu na pandemię koronawirusa kluby z PGE Ekstraligi mogą kontraktować dowolną liczbę „gości” z eWinner 1. Ligi Żużlowej i 2. Ligi Żużlowej.
W praktyce oznacza to, że – na przykład – bracia Chris i Jack Holderowie, chociaż pożegnali się z żużlową elitą w ubiegłym sezonie, i tak dostali w niej angaż. Zresztą nie tylko oni. Nie da się ukryć, że obecność zawodników tej klasy może mieć znaczący wpływ na przebieg danej rywalizacji. Ale działa to też w inny sposób. 15 sierpnia w 2. Lidze Żużlowej w meczu Metalika Recykling Kolejarz Rawicz z Wolfe Wittstock wystąpiło dwóch zawodników Fogo Unii Leszno: Bartosz Smektała i Jaimon Lidsey. Efekt? Okazała wygrana Rawicza 56:34. Chociaż akurat w tym przypadku nie możemy mówić o nowości w przepisach.
W pierwszych trzech rundach PGE Ekstraligi żadna drużyna nie skorzystała z pomocy z „zewnątrz”. W 4. rundzie jako pierwsi pękli Spartanie. I tak w tym sezonie oglądaliśmy już w sumie 7 „gości”: Adrian Miedziński w PGG ROW Rybnik (6 razy), Chris Holder w Betard Sparcie Wrocław (5 razy), Jack Holder w Moje Bermudy Stali Gorzów (5 razy), Oliver Berntzon w Sparcie (2 razy), Krystian Pieszczek w MrGarden GKM Grudziądz (2 razy), Nicolai Klindt w Stali (1 raz) oraz Tobiasz Musielak w GKM (1 raz).
Motor Lublin nie korzystał do tej pory z pomocy zawodników z niższych lig.
Wojciech Stępniewski zapowiedział zmiany w sposobie funkcjonowania instytucji „gościa”. Razem z Piotrem Szymańskim, przewodniczącym Głównej Komisji Sportu Żużlowego, ustalili, że od nowego sezonu zawodnicy z pierwszej i drugiej ligi będą mogli dołączać do ekstraligowych składów wyłącznie wtedy, kiedy jeden z żużlowców z podstawowego składu z danej drużyny będzie miał pozytywny wynik badania na obecność koronawirusa.
Odpowiadam bo dużo pytań. 1)Ustalenia z @PiotrGksz w sprawie instytucji gościa dotyczą wyłącznie 2020. Od 2021 gość będzie tylko w sytuacji pozytywnego testu Covid-19 jednego z zawodników podstawowego składu 2) w sprawie #czegor nie zabieram głosu do do czasu werdyktu KOL.
— Wojciech Stępniewski (@Stepniewski_W) August 22, 2020
![Żużlowcy Motoru Lublin wyjechali na pierwszy w tym sezonie trening [wideo]](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2020/2020-05/91030074076599284268ea32e99793bf_std_crd_185.jpg)
