Puławy: Konfederaci przestrzegają przed nadużyciami. Chcą zablokowania "Bezkarności plus"

Prawo i Sprawiedliwość zamierza uruchomić nadzwyczajne przywileje dla urzędników, którzy naginali prawo, by skuteczniej przeciwdziałać pandemii koronawirusa. Chodzi o proponowany artykuł 10d, który zakłada, że "nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym i bez naruszania tych obowiązków lub przepisów, podjęte działanie nie byłoby możliwe lub byłoby istotnie utrudnione".

Jak czytamy w uzasadnieniu, "zapobieganie i zwalczanie choroby zakaźnej, jaką jest COVID-19 wymaga szczególnych rozwiązań". Zdaniem inicjatorów zmian w ustawie, chodzi o to, że w sytuacji epidemicznej zdarzają się sytuacje, w których urzędnicy muszą zadziałać niestandardowo. Celem zmian ma być zezwolenie na naruszanie obowiązków służbowych, jeżeli zaistnieje ku temu "wyższa konieczność".

Wprowadzenie przepisów wyłączających spod prawa niektóre działania urzędników krytykuje Konfederacja, która zorganizowała dzisiaj szereg poświęconych temu zagadnieniu konferencji prasowych. Jedna z ich odbyła się przed biurem posła Krzysztofa Szulowskiego w Puławach.

– Uzasadnieniem tej ustawy jest pandemia, ale ona trwa już ponad 6 miesięcy. Pytamy zatem, co takiego wydarzyło się, że rządzący potrzebują ustawy "Bezkarność plus". Ewentualnie, jakie działania chce podjąć rząd, by za pomocą tych przepisów uniknąć odpowiedzialności. My apelujemy o odrzucenie tej ustawy – mówił Artur Pietras, przewodniczący jednego z dwóch Klubów Konfederacji w Puławach.

– Ta ustawa wprowadza nie tylko bezprawie, ale jest swoistą zachętą do nadużywania uprawnień przez pracowników administracji publicznej. My mówimy "nie" urzędniczej bezkarności. Jeżeli te zmiany wejdą w życie, urzędnik powołując się na walkę z pandemią, będzie mógł zrobić wszystko. Możliwe stanie się bezterminowe trzymanie ludzi na kwarantannie, zamykanie zakładów pracy, czy wydawanie pieniędzy w trybie bezprzetargowym – przewiduje przewiduje Jakub Warda, szef drugiego Klubu Konfederacji. – A wtedy ani prokuratura, ani CBA nie mogłyby tych osób ścigać – dodaje.

Przedstawiciele puławskich Konfederatów pismo apelujące o odrzucenie uchwały w zaproponowanym kształcie złożyli w biurze posła Krzysztofa Szulowskiego. Jego pracownik, radny Michał Śmich zapewnił, że niezwłocznie prześle je puławskiemu parlamentarzyście. – Mamy głęboką nadzieję, że poseł Szulowski zagłosuje przeciw tym zmianom – przyznają sympatycy Konfederacji.