Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wiosną przyszłego roku rozpocznie się remont puławskiego SP ZOZ-u. W jego ramach docieplone zostaną ściany i dach o łącznej powierzchni ponad 17 tysięcy metrów kwadratowych. Na wymianę czeka blisko tysiąc okien i drugie tyle kaloryferów. Dzisiaj podpisano umowę gwarantująca dofinansowanie tego zadania.
W Sali Pompejańskiej puławskiego Starostwa Powiatowego dyrektor SP ZOZ-u, Piotr Rybak, a także Marek Ryszka, z-ca szefa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Henryk Kowalczyk, minister środowiska, podpisali dzisiaj umowę wartą prawie 11,5 mln zł. To pieniądze, które pozwolą na kompleksową termomodernizację szpitala. Jej koszty szacowane są na prawie 13 mln zł, ale dokładną sumę poznamy jednak dopiero po przetargu. Warto dodać, że SP ZOZ skorzysta również z pożyczki (1,3 mln zł), którą udzieli mu NFOŚiGW.
Niższe koszty, niższa emisja
- Przede wszystkim ten projekt poprawi komfort pacjentów przebywających w szpitalu. To osoby, o które powinniśmy się troszczyć najbardziej - podkreślał minister Henryk Kowalczyk, nazywając 13-milionową inwestycję znaczącą w skali szpitali tej wielkości w Polsce. - Pieniądze zainwestowane w ten sposób szybko się zwrócą, bo po zakończeniu prac, koszty utrzymania szpitala bardzo mocno zmaleją - dodał szef resortu środowiska.
- Zdecydowanie poprawi się wizerunek naszego obiektu szpitalnego, komfort pracy naszych lekarzy, ale przede wszystkim komfort leczenia naszych pacjentów - uzupełniała starosta, Danuta Smaga. - To rzecz, na którą pracowało wiele życzliwych nam osób oraz inwestycja wyczekiwana od bardzo długiego czasu - mówiła.
Z kolei Marek Ryszka, z-ca prezesa NFOŚiGW zwracał uwagę na to, że zaplanowane prace nie tylko obniżą koszty ogrzewania, jakie ponosi puławski SP ZOZ, ale także przyczynią się do poprawy jakości powietrza. Chodzi o to, że spadnie zapotrzebowanie obiektu na produkowane z paliw kopalnych ciepło i energię elektryczną. - Ochrona środowiska i powietrza to priorytet rządu - przypomniał.
Świetlówki do lamusa, pora na LED
O tym, jak będzie wyglądać nowy obiekt niestety nie dowiedzieliśmy się zbyt wiele, bo powiatowi nie udało się zdobyć zamówionych wizualizacji. Dyrektor Piotr Rybak zapewnił natomiast, że wygląd szpitala zostanie utrzymany w obecnym, modernistycznym stylu architektonicznym. Jego elewacja ma być utrzymana w jasnych kolorach. Najważniejsze będzie jednak jej odnowienie, w ramach której docieplonych zostanie 12 tysięcy metrów kwadratowych ścian i 5,3 tys. metrów kw. dachu.
Ponadto wymienionych zostanie 981 okien, 44 drzwi, 988 grzejników (nowe będą miały termostaty), a także 3,4 tys. lamp oświetleniowych. Konwencjonalne żarówki i świetlówki zostaną zastąpione nowymi w technologii LED. Całość uzupełni 299 paneli fotowoltaicznych oraz 344 kolektorów słonecznych.
Energetyczna samowystarczalność
To wszystko razem ma sprawić, że zapotrzebowanie na energię całego szpitala spadnie o 83 procent. O tyle samo zmniejszyć ma się również wynikająca z tego emisja dwutlenku węgla do atmosfery. Jeśli te założenia się spełnią, SP ZOZ na rachunkach będzie mógł sporo zaoszczędzić. Na efekty personel, dyrekcja oraz pacjenci będą musieli jednak zaczekać, bo prace remontowe rozpoczną się dopiero wiosną przyszłego roku, a ich zakończenie spodziewane jest w pierwszej połowie roku 2022.
