Zwiedzanie w maseczkach i jednostronnie. W Muzeum Czartoryskich w Puławach trwają przygotowania

Miłośnicy historii Puław i książęcego rodu Czartoryskich na możliwość zwiedzania miejskiego muzeum będą musieli zaczekać jeszcze tydzień i przygotować się na szereg zmian. Ze względu na epidemię, zwiedzający będą wpuszczani pojedynczo, zanim wejdą do środka będą musieli zdezynfekować ręce, a osoby bez masek nie dostaną biletu.

W każdej z sal w tym samym czasie maksymalnie będzie mogło przebywać do 4-5 osób, a w trakcie zwiedzania, wszyscy będą musieli pamiętać o zachowywaniu bezpiecznego dystansu. Co pewien czas muzeum będzie przeprowadzać techniczną przerwę, w trakcie której dezynfekowane będą klamki i balustrady. Częstsze niż zazwyczaj będzie także przewietrzanie sal.

Ze względów bezpieczeństwa, kasa biletowa zostanie osłoniona płytą pleksi. Żeby nie narażać pracowników muzeum, zwiedzający będą proszeni o unikanie płatności gotówkowych (kasa posiada terminal). Dodatkowo, sami pracownicy będą wyposażeni w maski lub przyłbice, a także rękawiczki. Żeby jeszcze bardziej ograniczyć ryzyko, zaplanowano nowe ścieżki zwiedzania obiektu z ruchem jednostronnym. Zmiany wprowadzane są obecnie do muzealniczych regulaminów.

– Naszym priorytetem jest zachowanie wysokich standardów bezpieczeństwa, zarówno naszych gości, pracowników, jak i posiadanych zbiorów. Staramy się wypełnić wszystkie wytyczne, dostosowując cały obiekt do oczekiwanych wymagań. To wszystko wymaga jeszcze trochę czasu – mówi Honorata Mielniczenko, dyrektor Muzeum Czartoryskich w Puławach. Ostateczny termin wznowienia działalności placówki zostanie podany po uzyskaniu akceptacji ze strony Urzędu Miasta.