Mobilna ARiMR na telefony rolników. Dzięki niej urzędnicy mają mniej przeszkadzać

O dwóch cyfrowych narzędziach, które mają ułatwić kontakt z pracownikami Agencji i pomóc rolnikom w załatwieniu spraw czyli portalu IRZPlus i najnowszej – Mobilnej ARiMR, czyli mobilnej aplikacji na smartfony (działającej w systemie Android i iOS) była mowa w piątek podczas specjalnej konferencji w Targach Lublin.

– Jest to pierwsza tego typu aplikacja w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – podkreślił uczestniczący w lubelskiej konferencji Tomasz Nowakowski, prezes ARiMR, który zaznaczał, że to nowe cyfrowe narzędzie ma pomóc rolnikom z przesyłaniu zdjęć i dokumentów, o które poproszą wcześniej pracownicy Agencji. – Dzięki tej aplikacji zaoszczędzimy czas i pieniądze. Nie będziemy też przeszkadzać rolnikom w gospodarowaniu naszymi kontrolami na miejscu – zauważył prezes ARiMR.

Mobilna ARiMR to aplikacja stworzona przez informatyków Agencji pracujących w Lublinie. – Mobilna aplikacja jest jedną z cegiełek w ekosystemie cyfryzacji ARiMR – zaznaczył Paweł Mańkowski, p.o. zastępca dyrektora Departamentu Informatyki Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, który od kilku lat działa w Lublinie. I zapowiedział: Aplikacja będzie dostępna w całej Polsce. Jest prosta i intuicyjna.

Dotychczas testowano ją bowiem wyłącznie w trzech województwach – lubelskim, wielkopolskim i podkarpackim. Aplikację już można pobrać na telefon m.in. poprzez stronę internetową ARiMR. Tyle, że korzystać z niej mogą rolnicy, który wyrazili zgodę na taką formę kontaktu z Agencją, do których zwrócą się bezpośrednio pracownicy ARiMR. – Rolnik dostaje bowiem zadanie od pracownika Agencji – wyjaśniał dyrektor Mańkowski.

Będzie dotyczyć wykonania zdjęcia konkretnej działki lub przesłania za pomocą aplikacji potrzebnych dokumentów. Logowanie do aplikacji zostało zintegrowane z e-wnioskiem, czyli rolnicy logują się do mobilnej aplikacji tymi samymi danymi, które znają z e- wniosku.

Dzięki aplikacji zostaje skrócony nie tylko czas obsługi rolników, bo nie trzeba jechać do biura czy oddziału ARiMR. Poprzez ograniczony kontakt z innymi osobami „zmniejsza się też ryzyko zakażenia koronawirusem”, na co zwrócili uwagę przedstawiciele ARiMR.