Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

17 sierpnia 2022 r.
21:31

Takich sejmików nie widzi się codziennie. Kilkaset bocianów na jednym polu

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
29 0 A A
Bociany, które we wtorek żerowały na zaoranym polu w Żukowie niedaleko Zamościa najpewniej zrobiły sobie tutaj postój na wysokoenergetyczny posiłek w długiej podróży do Afryki
Bociany, które we wtorek żerowały na zaoranym polu w Żukowie niedaleko Zamościa najpewniej zrobiły sobie tutaj postój na wysokoenergetyczny posiłek w długiej podróży do Afryki (fot. Ryszard Molas)

Bocianie sejmiki o tej porze roku to nic nadzwyczajnego, ale tak liczne, jak ten, który nasz Czytelnik zaobserwował we wtorek w Żukowie w Działach Grabowieckich do codzienności nie należą. Żerowało tam kilkaset ptaków. To tym cenniejsze, że bocianów białych w Polsce stale ubywa.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Pojechałem w teren, bo od dawna „polowałem” na takie zjawisko, ale to, że podglądając po drodze bocianie gniazda trafiłem na aż tak wielki sejmik, było zupełnym przypadkiem. Szczęście mi dopisało – opowiada Ryszard Molas, z wykształcenia geograf i afrykanista, dr nauk przyrodniczych, nauczyciel w jednym z zamojskich liceów oraz pasjonat ekologii i fotograf krajoznawca.

Podczas tej wycieczki na pokaźnym polu, które - gołym okiem widać – zostało niedawno zaorane,  zobaczył bociany. Liczył, liczył, liczył i wyszło mu, że ptaków zebrało się tam co najmniej 250 a może nawet 300. – Gospodarz, właściciel pola mówił mi, że w okolicy lasu, gdzie nie mogłem już prowadzić obserwacji, były kolejne bociany. Według tego człowieka, mogło się ich tam zebrać w sumie nawet 500. Widywałem różne sejmiki, ale takiego jeszcze nigdy – zapewnia nasz rozmówca.

To co ujrzał, sfotografował i sfilmował (również dronem), a materiał przesłał do naszej redakcji. Obrazy z pola w Żukowie naprawdę robią wrażenie. To tym bardziej wyjątkowa obserwacja, że populacja bociana białego w Polsce spada.

– Ile mamy bocianów obecnie? Trudno stwierdzić, bo ich liczenie z założenia odbywa się co 10 lat. Kolejne będzie więc w 2024 – mówi Tomasz Kobylas, prezes Zamojskiego Towarzystwa Przyrodniczego. Ale dodaje, że nawet bez takich akcji baczny obserwator zdoła się zorientować, że tych ptaków ubywa.

Jeszcze jakiś czas temu można było żartować, że co piąty bocian na świecie to „Polak”. Dziś to się zmieniło. Podczas liczenia ptaków w 2004 stwierdzono, że bocianich par było w Polsce ok. 52 tys., ale po kolejnych 10 latach populacja zmalała do ok. 47 tys.

– Powodów jest kilka. To m.in. fakt, że coraz mniej jest terenów podmokłych, rolnicy też inaczej gospodarzą, np. nie koszą swoich łąk, które zarastają chaszczami i dla bocianów są mniej przyjazne. Poza tym zmienia się wieś. Kiedy były strzechy, bociany na dachach budowały gniazda, teraz raczej spotkać je można na słupach energetycznych – opowiada Kobylas.

Dodaje, że jeszcze jakiś czas temu „bocianim zagłębiem” w Lubelskiem były tereny położone nad Tanwią w gminie Łukowa (pow. biłgorajski). Teraz już tak nie jest. Najwięcej tych ptaków można jeszcze spotkać w miejscowościach położonych wzdłuż Bugu. Ale Lubelszczyzna w tej konkurencji zdecydowanie przegrywa z Podlasiem, gdzie struktura rolnictwa jest nieco inna, a środowisko naturalne mniej zmienione przez człowieka.

Tomasz Kobylas podpowiada, że jeśli ktoś chciałby na własne oczy zobaczyć bociani sejmik, to powinien się pospieszyć, bo to już prawie ostatni moment, by zobaczyć ptaki zbierające się przed wylotem w kierunku Afryki. Zwłaszcza, że pierwsze grupy już ruszyły, a według ornitologów niektóre nawet minęły cieśninę Bosfor.

– Teraz rzeczywiście można się na nie natknąć w miejscach, gdzie żerują przed wylotem. Np. na polach, najlepiej świeżo po orce, kiedy ziemia została ruszona, nory nadszarpnięte, a gryzonie ratują się ucieczką, przez co stają się dla bocianów łatwiejszym łupem – podpowiada przyrodnik. Podkreśla, że opowieści o bocianach zajadających się żabami z rzeczywistością mają niewiele wspólnego. Bo te ptaki, owszem, czasem jakąś żabę złapią i zjedzą, wolą np. myszy, nornice a nawet chomiki a czasem robaki. – Mogą po prostu dać bocianom większy zastrzyk energetyczny niż żaba – wyjaśnia ekspert.

Do kiedy będziemy mogli oglądać bociany na naszych polach i łąkach? Podobno te spóźnialskie, starsze, ruszają w podróż nawet pod koniec września. Wyprawę do Afryki najwcześniej zaczynają te, które do pokonania mają najdłuższą drogę. – Na moje oko, te z Żukowa mogły pochodzić z Warmii i Mazur. Były w dobrym stanie. Nasze bociany jeszcze siedzą w gniazdach – dzieli się swoimi spostrzeżeniami Ryszard Molas.

A Tomasz Kobylas zapowiada, że powrotu ptaków należy się, jak co roku, spodziewać w marcu. – One mają taką niesamowitą zdolność zapamiętywania miejsc, w których się wychowały. Jest więc duża szansa, że wrócą do tych samych gniazd, które teraz opuszczają. Może wtedy nawet dochodzić do walk o miejsce między starymi i młodymi – przewiduje prezes ZTP.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Powrót mistrzów absurdu. Kury w Zgrzycie
23 maja 2024, 19:00

Powrót mistrzów absurdu. Kury w Zgrzycie

Po niespodziewanej reaktywacji, Kury nie zamierzają osiąść na grzędzie. Chcą w dalszym ciągu znosić złote jaja ironii. Nabrali rozpędu i nie poprzestają na pojedynczych koncertach. W najbliższy czwartek zagrają w lubelskim Zgrzycie materiał z kultowej płyty „P.O.L.O.V.I.R.U.S.”.

Innowacje i wyzwania dla edukacji przyszłości

Innowacje i wyzwania dla edukacji przyszłości

Krytyczne myślenie, dociekliwość i refleksyjność. Akademia WSEI zaprasza na konferencję o innowacjach i zmianach, jakie powinny zajść w systemie edukacji.

Polski Cukier AZS UMCS ma nową rozgrywającą. Szybki powrót do Lublina
film

Polski Cukier AZS UMCS ma nową rozgrywającą. Szybki powrót do Lublina

Tej zawodniczki nikomu w Lublinie specjalnie przedstawiać nie trzeba. Jako pierwsza, do zespołu Polskiego Cukru AZS UMCS, w poniedziałek dołączyła Aleksandra Stanaćev, która zdobywała przecież z akademiczkami mistrzostwo i wicemistrzostwo.

Słoweńscy pionierzy industrialu wystąpią w Radiu Lublin
28 maja 2024, 20:00

Słoweńscy pionierzy industrialu wystąpią w Radiu Lublin

Na tą wiadomość czekaliśmy bardzo długo. 28 maja w lubelskim Studiu im. Budki Suflera wystąpią słoweńscy ekscentrycy, pionierzy industrialu – grupa Laibach. Formacja uciekająca jakimkolwiek próbom zaszufladkowania ich twórczości, a przy tym kontrowersyjna, nieokiełznana, nietuzinkowa. Ich koncerty to crème de la crème. Muzycznie? To po prostu destylat industrialu.

Studenci pamiętają o więźniach politycznych

Studenci pamiętają o więźniach politycznych

Grupa studentów Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej z Białorusi będzie pisać listy do internowanych. To z okazji obchodzonego 21 maja Dnia Solidarności z Więźniami Politycznymi.

Niedługo po odkryciu tragicznej śmierci Weroniki H. jej 35-letni syn został zatrzymany

Syn pobił matkę na śmierć. Jest akt oskarżenia

Bił matkę po twarzy, uderzał jakimś tępym narzędziem, gdy się przewróciła, jeszcze ją docisnął, a głową kobiety uderzył o podłogę. 74-letnia Weronika H. nie przeżyła. Jej syn będzie odpowiadał za zabójstwo przed sądem. Grozi mu nawet dożywocie.

Bogdan Krześniak to były działacz PSL-u, który w ostatniej kadencji reprezentował barwy PiS w radzie powiatu puławskiego. W ostatnich wyborach, startując z listy Prawa i Sprawiedliwości, otrzymał 626 głosów, co zapewniło mu mandat. Tuż przed pierwszą sesją, lekceważąc podpisane umowy, zmienił polityczne barwy

Zabrał władzę puławskiemu PiS-owi. "Zraziłem się do nich"

Głos jednego radnego zdecydował o tym, że władze w powiecie puławskim trafiła w ręce Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi. Radnego, który swój mandat otrzymał startując z listy Prawa i Sprawiedliwości. Rozmawiamy z Bogdanem Krześniakiem, nowym członkiem zarządu, który zmienił polityczne środowisko.

Oranżeria w Radzyniu

Nowi radni chcą uchylić dyskryminacyjną kartę. Odblokują środki unijne?

Samorządowa Karta Praw Rodzin ma charakter ideologiczno- polityczny - piszą radni z Radzynia Podlaskiego w uzasadnieniu do uchylenia tego dokumentu. Miasto straciło już szansę na unijne dofinansowanie przez kartę.

Burze i grad. IMGW wydaje alerty dla całego województwa

Burze i grad. IMGW wydaje alerty dla całego województwa

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alerty dla wszystkich powiatów. Prognozowane są silne ulewy, burze i opady gradu.

Marsz dla Życia i Rodziny w 2023 roku

Okażą wdzięczność za życie maszerując ulicami Lublina

„Dziękuję, że mnie urodziłaś”. Pod takim hasłem, w Dzień Matki ulicami Lublina przejdzie tegoroczny Marsz dla Życia i Rodziny.

Sprzęt od WOŚP trafi na oddział pulmonologiczny

Fundacja WOŚP robi prezent szpitalowi. Podaruje sprzęt dużej wartości

To już pewne. Do Zamojskiego Szpitala Niepublicznego trafi sprzęt o wartości przeszło miliona złotych. Trafi na oddział chorób płuc. Przekaże go Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Miał lepkie ręce. Odpowie w multirecydywie

Miał lepkie ręce. Odpowie w multirecydywie

Okradał kobiety na cmentarzu, zrywał naszyjniki z szyi i zabrał pieniądze przedszkolnej pedagog. Teraz może posiedzieć za kratkami nawet kilkanaście lat.

Wyczekiwany przetarg ogłoszony. PKP sypią milionami na remont dworca
galeria

Wyczekiwany przetarg ogłoszony. PKP sypią milionami na remont dworca

Wyczekiwany przetarg w końcu został ogłoszony. Kolejowa spółka szuka firmy, która wyremontuje dworzec PKP w Łukowie. W środku powstanie sala widowiskowa Łukowskiego Ośrodka Kultury.

Najpierw samochodem, a potem pieszo. Tak pijany kierowca uciekał przed policją

Najpierw samochodem, a potem pieszo. Tak pijany kierowca uciekał przed policją

37-latek miał ponad dwa promile i brak uprawnień do kierowania pojazdem. Grozi mu więzienie

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium