Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

15 grudnia 2018 r.
18:02

Kacper Klich (AZS UMCS Lublin): Mamy najsilniejszą ekipę w Polsce

0 0 A A
Kacper Klich (drugi z lewej) to jeden z czwórki nowych pływaków, który dołączył ostatnio do AZS UMCS Lublin
Kacper Klich (drugi z lewej) to jeden z czwórki nowych pływaków, który dołączył ostatnio do AZS UMCS Lublin (fot. Łukasz Piękoś/azsumcs.pl)

ROZMOWA Z Kacprem Klichem, pływakiem AZS UMCS Lublin

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Dlaczego zdecydował się pan na Lublin? Pewnie propozycji z innych klubów było więcej?

– Na pewno miałem kilka możliwości. Jesteśmy jednak w takim okresie, że za dwa lata są igrzyska olimpijskie w Tokio i przynajmniej w moim przypadku trzeba było podjąć zdecydowane kroki. I postawiłem na sprawdzone metody trenera Andrzeja Świtkowskiego. Miałem już okazję z nim pracować dwa lata temu przy okazji przygotowań do Rio i mistrzostw świata. Wtedy to był szczyt mojej formy. A zawdzięczam to w stu procentach właśnie trenerowi Świtkowskiemu, który wyprowadził mnie na ten międzynarodowy poziom. Teraz cele są jeszcze bardziej ambitne. Przy okazji stawiam też na to miasto i ten basen.

Basen naprawdę może być czynnikiem decydującym dla zawodnika w przypadku wyboru nowego klubu?

– Dużo ułatwia. Startujemy na mistrzostwach świata, Europy, czy na igrzyskach. I te obiekty są ogromne, często wybudowane na wielkich stadionach, czy przy kortach tenisowych, jak w Chinach. W Lublinie możliwości są większe, bo jest 10 torów, jest też przedzielony basen, a dzięki temu mamy najzwyczajniej w świecie przestrzeń tylko dla siebie. To też w Polsce nie zdarza się tak często. Nie raz przygotowania wyglądały w ten sposób, że trzeba było dzielić się torami z ludźmi. Tutaj wszyscy to rozumieją i mamy czas tylko i wyłącznie dla siebie. Infrastruktura jest naprawdę na wysokim poziomie. Na miejscu mamy też siłownię. Nie raz zdarzało się, że trzeba było dużo jeździć, żeby odbyć trening, a w Lublinie mamy wszystko na miejscu. Ktoś może powiedzieć, że woda w basenach się niczym nie różni, ale tutaj naprawdę infrastruktura jest na bardzo dobrym poziomie.

Do AZS UMCS trafili także: Paula Żukowska, Jan Hołub i Marcin Stolarski. Czy zanim trafiliście do klubu  rozmawialiście, że fajnie byłoby wspólnie przenieść się do Lublina, czy jednak każdy kwestię transferu rozpatrywał indywidualnie?

– I tak i tak. Nie można powiedzieć, że nie rozmawialiśmy. Z drugiej strony każdy musiał podjąć decyzję sam. Pływanie to jest indywidualny sport, a każdy z nas startuje w różnych konkurencjach, a to oznaczało wybór konkretnego trenera. Myślę, że nasz szkoleniowiec potrafi jednak pogodzić wiele styli i wiele dystansów. Ja na pewno bardzo dokładnie wszystko przemyślałem. Szczerze mówiąc, starałem się przyjść do Lublina już rok wcześniej. Myślę jednak, że potrzebowałem jeszcze tego roku, żeby wykonać ten krok. Teraz byłem w 100 procentach pewien, że to będzie dobra decyzja.

Ma pan jakieś indywidualne cele na zbliżające się mistrzostwa Polski?

– Te zawody to dla nas jeden z etapów przygotowań. Wiadomo też, że będą odbywały się na krótkim basenie. A chyba większość zawodników traktuje to mniej priorytetowo niż zawody na długim basenie. Osobiście będę zadowolony, jeżeli zbliżę się do rekordów życiowych, które osiągałem dwa lata temu. Fajnie byłoby je poprawić, ale podchodzę do zbliżającej się imprezy bez konkretnych oczekiwań. Staram się wyciągnąć z tego sezonu absolutne maksimum i żeby dało mi to jeszcze więcej motywacji do pracy w lecie.

A jeżeli chodzi o klasyfikację drużynową?

– Każdy lubi rywalizację w drużynach. W sztafetach można pływać dużo szybciej. To jest spowodowane skokiem startowym, który możemy zrobić trochę wcześniej niż przy suchej reakcji na sygnał startera. Pływanie pokazuje, co daje drużyna. Czasy są dużo lepsze, nawet jeśli to przeliczymy na czas reakcji. Nikt nie potrafi tego zrozumieć, tak po prostu jest. A do tego transfery i ekipa, która jest w Lublinie – wydaje mi się, że walczymy o złoty medal. Trzeba jednak poczekać, jaką strategię wymyślą trenerzy. Bo czeka nas mnóstwo startów, a wcale tych dni nie ma tak dużo. Postaramy się jednak tak wszystko poukładać, żeby być mocnym także w drużynie, a uważam, że jesteśmy aktualnie najsilniejszą ekipą w Polsce.

Pozostałe informacje

Gotówka rozsypana w sklepie. Oni wiedzieli, jak należy postąpić

Gotówka rozsypana w sklepie. Oni wiedzieli, jak należy postąpić

Taka postawa zasługuje na uznanie. W sklepie w Werbkowicach mieszkańcy znaleźli 5 tys. zł. Gotówkę przynieśli na komendę.

Polski Czerwony Krzyż szuka wolontariuszy. Mile widziani studenci
zdjęcia
galeria

Polski Czerwony Krzyż szuka wolontariuszy. Mile widziani studenci

Gry plenerowe, mobilne centrum poboru krwi i nauka pierwszej pomocy. Tak swoje urodziny świętował lubelski oddział PCK.

Matura 2024. Dzisiaj królują języki obce
galeria

Matura 2024. Dzisiaj królują języki obce

Maturalny maraton trwa. Dzisiaj uczniowie zdają egzaminy z języków obcych.

Prezydent Zamościa powołał swojego pierwszego zastępcę

Prezydent Zamościa powołał swojego pierwszego zastępcę

Jest pierwsza kadrowa decyzja nowego prezydenta Zamościa. W środę Rafał Zwolak powołał swojego I zastępcę.

Największe ważą pół tony. Saperzy jeszcze wrócą po bomby

Największe ważą pół tony. Saperzy jeszcze wrócą po bomby

Saperzy wydobyli w sumie 22 bomb lotniczych w Białej Podlaskiej. Część z nich będzie dzisiaj zniszczona. Ale prace przy ulicy Sidorskiej mają być kontynuowane w piątek.

Nowe władze azotowego giganta. Powołano wiceprezesa

Nowe władze azotowego giganta. Powołano wiceprezesa

Nowe władze w Zakładach Azotowych. Po powołaniu prezesa, Rada Nadzorcza wyznaczyła też wiceprezesa. Został nim Wojciech Szmyła.

Przed nami zimna noc. IMGW wydaje alert

Przed nami zimna noc. IMGW wydaje alert

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia o przymrozkach. W kilku powiatach temperatura może spaść do -3 stopni Celsjusza.

Pożar drewnianego budynku. Ogień gasiło 6 zastępów strażaków
ZDJĘCIA
galeria

Pożar drewnianego budynku. Ogień gasiło 6 zastępów strażaków

W nocy z wtorku na środę doszło do pożaru drewnianego budynku. Z żywiołem walczyło 23 strażaków.

PiS wybory wygrało, ale w powiecie lubelskim rządzić nie będzie
WYBORY 2024

PiS wybory wygrało, ale w powiecie lubelskim rządzić nie będzie

Mimo, że Prawo i Sprawiedliwość wybory do rady powiatu lubelskiego wygrało i wprowadziło aż 15 radnych, to rządzić samodzielnie nie będzie. Przegrało bowiem większość głosowań na pierwszej sesji.

Łada wygrała w finale Pucharu Polski z Kryształem. „Zniszczyli nas zmianami”

Łada wygrała w finale Pucharu Polski z Kryształem. „Zniszczyli nas zmianami”

Kryształ dwa razy prowadził w środowym finale okręgowego Pucharu Polski z Ładą. Trofeum do domu zabrali jednak goście. Bohaterem drużyny z Biłgoraja był zdecydowanie Patryk Dorosz, który zdobył… cztery gole, a jego zespół pokonał rywali 4:2.

Avia i Opolanin w finale okręgowego Pucharu Polski

Avia i Opolanin w finale okręgowego Pucharu Polski

Obyło się bez niespodzianek w środowych meczach półfinałowych Pucharu Polski okręgu lubelskiego. Trzecioligowa Avia w drugiej połowie meczu z Górnikiem II Łęczna przechyliła szalę na swoją stronę i wygrała ostatecznie 3:0. Po przerwie kwestię awansu rozstrzygnął też Opolanin, który pokonał LKS Wierzchowiska 4:0.

Szwedzkie asy przestworzy na naszym niebie. Znamy kolejne gwiazdy Świdnik Air Festival

Szwedzkie asy przestworzy na naszym niebie. Znamy kolejne gwiazdy Świdnik Air Festival

Po gwiazdach muzycznych przyszedł czas na gwiazdę przestworzy. Nad świdnickie niebo przyleci prosto ze Szwecji grupa Scandinavian Airshow.

Beksiński.Live 2024 w Lublinie
patronat
22 maja 2024, 20:00

Beksiński.Live 2024 w Lublinie

W środę (22 maja) projekt zawita do Lublina. W ramach tego multimedialnego spektaklu przy muzyce autorstwa Michała Wasilewskiego i Kamila Zawiślaka "Wishlake’a", zaprezentowane zostanie malarstwo Zdzisława Beksińskiego. Na scenie pojawią się wyjątkowi goście: Katarzyna Nosowska, Błażej Król, Piotr Rogucki oraz Fisz.

18-latek z Biłgoraja stracił prawo jazdy nim je otrzymał
BIŁGORAJ

18-latek z Biłgoraja stracił prawo jazdy nim je otrzymał

Kierowca z Biłgoraja długo nie nacieszył się prawem jazdy. Rano zdał egzamin, a po południu złapała go drogówka. Pojeździć będzie mógł dopiero za 3 miesiące, a na jego konto wpadło 14 pkt karnych.

II Lubelskie Forum Muzyki Improwizowanej
14 maja 2024, 19:00

II Lubelskie Forum Muzyki Improwizowanej

W dniach 14-17 maja w ACKiM „Chatka Żaka” w Lublinie, odbywać się będą koncerty (Dominik Wania, Henryk Miśkiewicz, Dorota Miśkiewicz oraz Aga Derlak) i spotkania w ramach II Lubelskiego Forum Muzyki Improwizowanej. Impreza wpisuje się w cykl obchodów 80-lecia Uniwersytety Marii Curie-Skłodowskiej.

PKO BP EKSTRAKLASA
31. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - Górnik Zabrze 5-0
Korona Kielce - Piast Gliwice 1-1
Legia Warszawa - Radomiak Radom 0-3
ŁKS Łódź - Śląsk Wrocław 1-2
Ruch Chorzów - Lech Poznań 2-1
Stal Mielec - Jagiellonia Białystok 3-2
Warta Poznań - Widzew Łódź 2-1
Zagłębie Lubin - Raków Częstochowa 2-0
Pogoń Szczecin - Puszcza Niepołomice

Tabela:

1. Jagiellonia 31 56 70-44
2. Śląsk 31 54 42-30
3. Lech 31 52 44-36
4. Górnik Z. 31 51 43-38
5. Legia 31 50 46-37
6. Raków 31 49 51-34
7. Pogoń 30 48 56-36
8. Widzew 31 42 40-41
9. Stal 31 41 39-44
10. Zagłębie 31 41 37-46
11. Piast 31 39 33-33
12. Radomiak 31 38 40-51
13. Warta 31 37 33-38
14. Cracovia 31 36 43-40
15. Puszcza 30 33 36-47
16. Korona 31 32 36-40
17. Ruch 31 26 36-53
18. ŁKS 31 21 30-67

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!