Kolejne gry kontrolne w chełmskiej okręgówce

W dobrej dyspozycji strzeleckiej był Szymon Łukaszewski. 19-letni napastnik pojawił się na boisku z ławki rezerwowych i od razu popisał się klasycznym hat-trickiem. Dwa gole strzelił pozyskany z Huraganu Hrubieszów Robert Cymborski. Po raz kolejny na listę strzelców wpisał się, również nabytek z Hrubieszowa, Michał Jabłoński.

To już drugi z rzędu sparing bez straty gola. Co ciekawe, zakończony identycznym rezultatem. Wcześniej Unia rozbiła Astrę Leśniowice. Dwie bramki zdobyli Arkadiusz Sekulski i Damian Komosa. Po jednym trafieniu zaliczyli Mateusz Adamiec, Michał Jabłoński oraz Przemysław Rondoś. Widać, że pojawienie się na trenerskiej ławce dopiero 12. drużyny ubiegłego sezonu, zaczyna przynosić efekty. Poważnym wzmocnieniem będą zawodnicy Huraganu Hrubieszów. Tych w szerokiej kadrze Unii jest aż siedmiu.

Tuż przed startem rozgrywek chełmskiej „okręgówki” Unia zagra jeszcze z Orłem Srebrzyszcze.

Unia Białopole – Sawena Sawin 7:0 (3:0)

Bramki: Łukaszewski (trzy), Cymborski (dwie), Jabłoński, Bureć.

Unia: Siewak – S. Kogut, Kaczyński, Bureć, Komosa, Sekulski, Frąk, Zdybel, Cymborski, Adamiec, Jabłoński. Grali również: Łukaszewski, Rondoś.

Sawena: Misiura – Maliszewski, Stopa, Krawczyński, Matejek, Suszcz, Swatek, Tarnowski, Kamyszek, Kozina, Leśnicki (gościnnie).

Testowali ustawienia

Mający aspiracje awansu do IV ligi Start Krasnystaw pokonał 3:2 Igros Krasnobród. – Sprawdzaliśmy dwa ustawienia: 4-4-2 i 4-1-4-1 – mówi szkoleniowiec Mariusz Wróbel. – Miałem do dyspozycji 18 zawodników. Każdy z nich miał okazję pograć aż 40 minut.

Najważniejszym zadaniem trenera Wróbla jest teraz selekcja. – Mam aż dziewięciu młodzieżowców, na sezon muszę wybrać pięciu – mówi opiekun Startu. – Zawodników omijają kontuzje, co nas bardzo cieszy.

W sobotę Start zmierzy się kontrolnie z Frassatim Fajsławice. Nowy sezon zespół z Krasnegostawu rozpocznie wcześniej niż rywale. Inauguracyjny mecz z Unią Rejowiec rozegra już w środę 19 sierpnia.

Start Krasnystaw – Igros Krasnobród 3:2 (1:1)

Bramki: Szponar, Matycz, Sobów.

Start: Kowiński – Nowakowski, Sobów, Salitra, Lenard, Jopek, Chariasz, Iwan, Wójcik, Szponar, Sadowski. Grali również: Skrzypa, Wojciechowski, Saj, Herbut, Liszka, Dworucha, Matycz.

Wygrali w osłabieniu

Beniaminek z Różanki kontynuuje zwycięską serię. To już czwarta wygrana SPS Eko w okresie przygotowawczym. Jedynie w pierwszym sparingu z Granicą Dorohusk drużyna trenera Andrzeja Łągwy schodziła z boiska pokonana (2:8).

Przeciwko Vitrumowi szkoleniowiec nie mógł skorzystać z kilku podstawowych zawodników. Na uraz stawu skokowego po spotkaniu z Granicą narzeka obrońca Emil Mikulski. Nowy napastnik pozyskany ze Startu Krasnystaw Sławomir Skorupski ma kłopoty z kostką. Z kolei Michał Kuczyński leczy uraz kolana, a Damian Bojarczuk – od trzech tygodni staw skokowy. Zabrakło także pierwszego bramkarza Macieja Danielczuka, któremu na przeszkodzie stanęły obowiązki zawodowe. Między słupkami zastępował go nowy nabytek z Bugu Hanna Kamil Wasylik. – Mecz toczył się pod nasze dyktando. Mieliśmy przewagę, ale zbyt łatwo traciliśmy bramki – ocenił Emil Mikulski.

SPS Eko ma jeszcze do rozegrania dwie gry kontrolne. 12 sierpnia zmierzy się z Tytanem Wisznice, a cztery dni później z Saweną Sawin.

Vitrum Wola Uhruska – SPS EKO Różanka 4:5

Bramki: Patryk Błaszczuk (trzy), Mateusz Chwedoruk (dwie).

SPS EKO Różanka: Wasylik – Kruk, Bornus, Łobko, Żakowski, Chmiel, Gołąb, Błaszczuk, Piotrowski, Mikulski, Chwedoruk. Grał też: Lejko.

(grom)