W ostatnim meczu kontrolnym przed nowym sezonem Lewart Lubartów uległ Górnikowi Łęczna 0:1. Sparing został rozegrany na boisku w Milejowie.
Zielono-czarni w sobotę rozgrywali mecz ligowy z Lechem II Poznań, dlatego dzień później do dyspozycji było tylko 13 zawodników. Zagrało sporo młodzieży, ale i doświadczeni: Paweł Sasin, czy Tomasz Midzierski.
Jedyna bramka padła w 13 minucie. Karol Bujak stracił piłkę w środku boiska. Były grac Górnika protestował, że był faulowany, ale sędzia puścił grę. Szybka akcja drugoligowca zakończyła się wrzutką w pole karne, a w szesnastce dobrze zachował się Karol Turek, który posłał piłkę do siatki. Zawodnik z rocznika 2000 poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Orlętach Spomlek Radzyń Podlaski. W sobotę zadebiutował za to na drugoligowych boiskach.
Początek należał do ekipy z Łęcznej, ale z biegiem czasu przyjezdni poczynali sobie coraz odważniej. I też mieli swoje okazje na wyrównanie. Może nie były to „setki”, ale o bramki mogli się pokusić zwłaszcza: Bujak, który huknął groźnie zza szesnastki oraz Szymon Terlecki. Ten drugi po ponowieniu akcji po stałym fragmencie gry dobrze wyszedł w powietrze i z kilku metrów strzelał głową jednak bardzo dobrze spisał się bramkarz rywali.
Trzeba też dodać, że trener Tomasz Bednaruk nie mógł skorzystać z kilku podstawowych zawodników. Zabrakło: Huberta Kotowicza, Grzegorza Fularskiego, Patryka Pokrywki, czy Przemysława Ponurka. – Oceniam ten mecz, jak najbardziej pozytywnie. Wiadomo, że zmierzyliśmy się z wyżej notowanym przeciwnikiem, który wystawił zawodników, którzy nie grali dzień wcześniej w lidze, albo zagrali bardzo krótko. Mimo wszystko to była jednak mocna drużyna – przyznaje trener Bednaruk.
– Na pewno wykonaliśmy w tym spotkaniu trochę inną pracę. Musieliśmy się skupić na defensywie, przesuwaniu, czy odpowiedniej asekuracji, ale nieźle nam to wychodziło. Dodatkowo mimo że wiele naszych akcji Górnik kasował tuż przed bramką, to widziałem w grze chłopaków sporo fajnych pomysłów i kilka ciekawych rozegrań akcji. Czasami brakowało nam siły przebicia, ale naprawdę jestem zadowolony z tego, co zobaczyłem – dodaje szkoleniowiec ekipy z Lubartowa.
Jego podopiecznych za tydzień w próbie generalnej przed ligą czeka mecz w trzeciej rundzie Pucharu Polski.
Górnik Łęczna – Lewart Lubartów 1:0 (1:0)
Bramka: Turek (13).
Górnik: Kostrzewski – Sasin, Jaroszyński, Midzierski, Zagórski, Szczerba, Nakrosius, Zdunek (46 Borcon), Turek, Lewandowski (46 Fiedeń), Banaszak.
Lewart: Długosz – Niewiński, Budzyński, Michna, Iskierka, Bujak, Gliniak, Aftyka, Pożak, Najda, Nowak oraz Parzyszek, Michałów, Filipczuk, Terlecki, Majewski, Duda, zawodnik testowany.