Pracownik Powiatowego Urzędu Pracy w Świdniku jest zakażony koronawirusem. Mężczyzna miał kontakt zarówno z pracownikami świdnickiego sanepidu jak też Starostwa Powiatowego i Urzędu Miasta. Urząd pracy jest zamknięty do odwołania. Dziś na kwarantannie przebywało 69 osób, w tym starosta świdnicki.
– Nie wiedziałem, że urząd jest zamknięty, przyjechałem, bo miałem wyznaczoną wizytę w urzędzie pracy – mówi wyraźnie zaskoczony mężczyzna, którego spotkaliśmy dzisiaj przy wejściu do budynku przy al. Lotników Polskich 1 w Świdniku. Pod tym adresem mieście się nie tylko Powiatowy Urząd Pracy. Siedziby mają tutaj również sanepid, inspekcja weterynaryjna jak też Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Tym samym wejściem wchodzi się również do Wydziału Infrastruktury Drogowej Starostwa Powiatowego.
Dzisiaj, ok. godz. 14 do budynku nie można było wejść. Drzwi były zamknięte na klucz. – Przyjechałem do sanepidu, ale wejść nie można – dziwi się młody mężczyzna, który również chciał dzisiaj załatwić swoje sprawy.
– Trzeba dzwonić, to ktoś do pana wyjdzie – instruowała go jedna z osób, która wyszła z budynku.
– Ale w urzędzie pracy nikt nie odbiera – włączył się do rozmowy stojący obok wejścia mężczyzna, który telefonicznie próbował skontaktować się z pracownikami PUP.
– Bo tam nikogo nie ma – odpowiedziała osoba pracująca w tym samym budynku.
PUP jest zamknęły do odwołania, a wszyscy pracownicy tego urzędu są na kwarantannie. U jednego z pracowników PUP badania potwierdziły bowiem zakażenie koronawirusem.
"Chodzi o mężczyznę, w wieku 41-60 lat, który miał kontakt z przypadkiem potwierdzonym. Nie wykazywał żadnych objawów choroby" – poinformowało dzisiaj Starostwo Powiatowe w Świdniku za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Obecnie pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej sprawdzają z kim miał styczność."
A miał kontakt m.in. ze starostą świdnickim Łukaszem Reszką. – W ubiegłym tygodniu uczestniczyłem w spotkaniu, w którym, jak się później okazało, brała udział osoba zarażona koronawirusem – napisał dziś rano na Facebooku Łukasz Reszka. – Zostałem skierowany na kwarantannę. Czuję się dobrze, wkrótce zostanę przebadany, a przez najbliższy czas będę pracował z domu.
– We wtorek późnym wieczorem dowiedzieliśmy się o nowym potwierdzonym przypadku zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Osoba zakażona była w ostatnim czasie w Urzędzie Miasta – powiedziała nam Ewa Jankowska, sekretarz miasta Świdnika. – Natychmiast skontaktowałam się z pracownikami, by ustalić kto miał kontakt z tą osobą. Dobrą wiadomością jest to, że Urząd Miasta Świdnik pracuje w systemie zmianowym, zaś sesje Rady Miasta a także komisje odbywają się zdalnie, więc większość radnych nie przychodzi do urzędu, tylko pracuje z domu. Podobnie jak część urzędników.
Pracownicy świdnickiego ratusza, którzy mieli kontakt z osobą zakażoną zostały poddane kwarantannie. – Jest to siedem osób z naszego urzędu – podała sekretarz miasta, która potwierdziła, że w tej grupie nie jest ani ona ani burmistrz Świdnika Waldemar Jakson ani zastępca burmistrza Marcin Dmowski. – Dzięki temu, że pracujemy w systemie zmianowym i izolujemy się to nie musimy zamykać urzędu – dodała Ewa Jankowska.
– Na parterze budynku, w którym mieście się Powiatowy Urząd Pracy jest też nasz Wydział Infrastruktury Drogowej. Ponieważ pracownicy tego wydziału korzystali z tych samych pomieszczeń co osoba zarażona to i one zostały oddelegowane do domu na kwarantannę – wyjaśnił starosta świdnicki.
– Nadal trwa dochodzenie epidemiologiczne w związku z przypadkiem zakażenia koronawirusem jednej osoby w Powiatowym Urzędzie Pracy – relacjonowała dzisiaj działania służb sanitarno-epidemiologicznych Magdalena Smolińska-Kornas, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. I podliczała: 69 osób jest na kwarantannie.
Są to osoby związane zarówno z Powiatowym Urzędem Pracy jak i Wydziałem Infrastruktury Drogowej, Urzędem Miasta i Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Świdniku.
Dzisiaj było badanych 10 osób z bliskiego kontaktu z przypadkiem potwierdzonym.