Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Studia

8 czerwca 2022 r.
19:22

Od samorządu do Europy. Studencki Nobel dla kraśniczanina

10 0 A A
(fot. Archiwum prywatne)

– Samorząd, jako ta wspólnota, w której jesteśmy na co dzień i najwięcej o niej wiemy, to z tego powodu najwięcej możemy w niej zmienić, ale też wiele się nauczyć – ROZMOWA z Pawłem Bącalem, pochodzącym z Kraśnika studentem prawa i socjologii na Uniwersytecie Warszawskim oraz absolwentem studiów z zakresu stosunków międzynarodowych na UW, który zdobył Studenckiego Nobla w dziedzinie nauk społecznych

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Znalazłem informację na stronie III Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie, gdzie pan się uczył, że jest pan typem osoby, która zapisuje sobie codziennie swoje cele, a potem sprawdza, czy udało się je zrealizować. Ta taktyka zdaje egzamin?

– Tak. To jest coś, co praktykowałem już wtedy i z racji tego, że to się sprawdzało, to kontynuuję to. Z jednej strony to bardzo ułatwia organizację pracy, a z drugiej, kiedy się spojrzy po jakimś czasie na taką listę i się to wszystko odhacza z pozytywnym wynikiem, to jest satysfakcja i oczywiście motywacja do dalszej pracy.

• Co pan sobie w takim razie zaplanował do zrobienia w trakcie studiów i co udało się zrealizować?

– Wydaje mi się, że działalność naukową zawsze miałem z tyłu głowy, trochę zainspirowany tym, co robiłem już w liceum. Wziąłem czynny udział w swojej pierwszej konferencji naukowej na I roku studiów. W trakcie studiowania moje cele się zmieniły, bo wcześniej wiązałem swoją przyszłość z prawem i w tym kierunku zamierzałem kontynuować swoją aktywność naukową. W pewnym momencie, między innymi dzięki współpracy z prof. Piotrem Tośkiem z Wydziału Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, doszło do przewartościowania i stwierdziłem, że jednak bardziej atrakcyjna pod względem naukowym będzie kontynuacja rozwoju właśnie w tę stronę. Obecnie mam na koncie kilkanaście artykułów naukowych w polskich oraz międzynarodowych czasopismach, a także ponad 20 referatów wygłoszonych na konferencjach naukowych różnego szczebla.

• W kręgu pana zainteresowań są sprawy międzynarodowe. Można powiedzieć, że obecnie dużo się dzieje na tym polu...

– W kwestiach międzynarodowych zajmuję się, przede wszystkim, Unią Europejską. Staram się badać kwestie demokracji w Unii, czy to funkcjonuje, czy nie, jak Unia stara się zachęcać swoich obywateli do partycypacji w tym procesie politycznym. Drugi obszar moich zainteresowań to funkcjonowanie samorządu terytorialnego na poziomie europejskim. Jest jeszcze obszar samorządu terytorialnego jako takiego, tutaj chodzi o perspektywę prawną, też w zakresie partycypacji społecznej. Te obszary, chociaż mogą się wydawać różnorodne i rozrzucone, to mają ze sobą punkt wspólny.

• W części swoich prac naukowych przygląda się pan temu, jak młodzież może funkcjonować w samorządach. Sam był pan posłem na Sejm Dzieci i Młodzieży oraz wicemarszałkiem Parlamentu Dzieci i Młodzieży Województwa Lubelskiego. Czy młodzi ludzie powinni się interesować tymi swoimi "małymi ojczyznami"?

– Dla mnie to jest w pewien sposób oczywiste, czy to z powodu moich własnych doświadczeń, ale też patrząc z takiego naukowego punktu widzenia. Samorząd, jako ta wspólnota, w której jesteśmy na co dzień i najwięcej o niej wiemy, to z tego powodu najwięcej możemy w niej zmienić, ale też wiele się nauczyć. Gdybyśmy chcieli działać na wyższych etapach, to doświadczenie samorządowe będzie bardzo pomocne. Kto wie, może tak jak w moim przypadku stanie się tak, że dla kogoś taka działalność społeczna będzie impulsem do podjęcia działalności naukowej.

• Z perspektywy czysto praktycznej, dlaczego powinniśmy się interesować naszym najbliższym otoczeniem?

– To nas najbardziej dotyczy. Każdego dnia funkcjonujemy w jakimś najbliższym nam środowisku. W związku z tym mamy najwięcej wiedzy i efektywniej możemy brać udział w jakimś procesie decyzyjnym. Jest to też stosunkowo najprostsze – na przykład, o wiele łatwiej jest wziąć udział w lokalnych konsultacjach społecznych czy posiedzeniu Młodzieżowej Rady Miasta w naszym mieście niż w ogólnokrajowym czy międzynarodowym przedsięwzięciu. Te też są cenne, ale łatwiej jest to zrealizować lokalnie pod względem skuteczności i kontroli, czy to, co powiedzieliśmy, zostało zrobione.

• Uczestniczy pan w ciekawym grancie – "Rediscovering the New Europe". To zbieranie doświadczeń z funkcjonowania Wspólnoty Europejskiej w przeszłości i analizowanie, jakie możliwości stwarza ona w przyszłości?

– W pewnym sensie tak, ale ten projekt przyjmuje pewną szczególną perspektywę – skupia się na tym, niestety, jeszcze istniejącym podziale pomiędzy Wschodem a Zachodem, między tzw. nową a starą Europą. Stara się, na podstawie tych doświadczeń, różnych wskazówek, pomysłów, rozwiązań, wypracować takie narzędzia, przede wszystkim dydaktyczne, żeby uczyć następne generacje studentów i nie powielać stereotypu takiego podziału, tylko działać na rzecz wspólnego zrozumienia. Bez tego żadnej demokracji na poziomie unijnym mieć nie będziemy.

• Istotne jest dla pana zdobycie Studenckiego Nobla?

– Myślę, że tak. To jest pewne podsumowanie mojej dotychczasowej działalności, tych konferencji, wszystkich publikacji. Nie da się ukryć, że niejednokrotnie były takie momenty, że nie chciało się tego robić – i pewnie jeszcze będą. Natomiast mając taką statuetkę na półce i patrząc, co się udało zrobić do tej pory, będzie to motywacja, żeby odsunąć negatywne myśli i robić swoje.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Kapitalne widowisko w Łęcznej, ale bez happy endu dla Górnika. Podopieczni trenera Pavola Stano stworzyli sobie bardzo dużo okazji do strzelenia bramek przeciwko Stali Rzeszów, ale wykorzystali tylko jedną i przegrali 1:3. O tym czy zielono-czarni zagrają w barażach o PKO BP Ekstraklasę zadecyduje więc ostatni mecz sezonu w Tychach z tamtejszym GKS

Bartosz Zmarzlik drugi w Grand Prix Niemiec, trzech żużlowców Orlen Oil Motoru w finale

Bartosz Zmarzlik drugi w Grand Prix Niemiec, trzech żużlowców Orlen Oil Motoru w finale

Dwóch Polaków znalazło się w finale Grand Prix Niemiec, ale żaden z nich nie sięgnął po końcowy triumf. Bartosz Zmarzlik, podobnie jak tydzień temu w Warszawie zajął drugie miejsce. Tym razem lidera Orlen Oil Motoru wyprzedził… były żużlowiec lubelskiej ekipy Mikkel Michelsen.

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem meczu z Karpatami Krosno, piłkarze Orląt Spomlek musieli pogodzić się ze spadkiem do IV ligi. Powód? Wygrana Podhala Nowy Targ z Sokołem Sieniawa. Biało-zieloni mimo wszystko starali się pokonać rywala z Podkarpacia. Prowadzili od 35 minuty jednak w dramatycznych okolicznościach przegrali 1:2.

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Tym razem skromnie wygrała drużyna Ireneusza Zarczuka. Janowianka szybko strzeliła gola w spotkaniu z Górnikiem II Łęczna, ale skończyło się „tylko” wynikiem 1:0. Tym samym gospodarze zmniejszyli straty do lidera – Lewartu Lubartów zaledwie do jednego punktu. Rywale grają jednak swój mecz w niedzielę, ze Stalą Kraśnik.

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Wieczysta Kraków w sobotę wieczorem zapewniła sobie awans do II ligi. Drużyna Sławomira Peszki pokonała Świdniczankę 1:0. Korki od szampanów w „Grodzie Kraka” wystrzeliły jednak dopiero kilka godzin później, bo swój mecz przegrała druga w tabeli Siarka Tarnobrzeg, która uległa Wisłoce Dębica 1:2.

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Łada szybko odpowiedziała na porażkę w Janowie Lubelskim. Drużyna Pawła Babiarza w sobotę koncertowo rozpoczęła mecz z Lublinianką. Między 15, a 27 minutą gospodarze zdobyli trzy gole. I chociaż po przerwie mieli sporo problemów, to wygrali 3:1.

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat
LUBLIN
galeria

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat

Z okazji 60-lecia istnienia wydziału Elektrotechniki i Informatyki Politechnika Lubelska przygotowała specjalny… mural. Na uroczystości rocznicowe stawili się nie tylko pracownicy i wykładowcy, ale też studenci i absolwenci z całej Polski.

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino
galeria

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino

W Lublinie uczczono wydarzenia z 18 maja 1944 roku pod Monte Cassino. To właśnie wtedy żołnierze 2.Korpusu Polskiego zdobyli klasztor na Monte Cassino. Tym samym umożliwiło Aliantom przełamanie Niemieckich linii obronnych we Włoszech i otwarcie drogi do wyzwolenia Rzymu. Polacy pokonali przeciwnika, przełamując pozycje, które przez prawie pół roku były niemożliwe do zdobycia dla wojsk alianckich. Z tej okazji w samo południe został oddany Salut Artyleryjski z historycznej armaty przeciwlotniczej Bofors z Muzeum Polskich Sił Zbrojnych w Lublinie.

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.
foto

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.

Podczas ostatniej imprezy w Helium Club miał miejsce powrót lat 2000, gdy Beyoncé, Usher, Destiny's Child i inni rządzili listami przebojów! To była prawdziwa moc przebojów. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Tak się bawi Lublin!

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie

W sobotę w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie, odbył się piknik historyczno-wojskowy z okazji 80. Bitwy o Monte Cassino. Podczas wydarzenia zaprezentowały się grupy rekonstrukcyjne, przy których odbył się pokaz artylerii, broni palnej i białej.

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem
Janów Podlaski

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem

Nowy wójt gminy Janów Podlaski chce ściślej współpracować ze stadniną. Szansą może być turystyka. A okazją do tego z pewnością będzie sierpniowa aukcja Pride of Poland. Za kilka dni upubliczniona będzie lista koni aukcyjnych.

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami dla części województwa lubelskiego. Chodzi o południową część regionu.

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”
Tomaszów Lubelski

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”

Dzisiejszej nocy w miejscowości Bełżec, podczas trwania Ogólnopolskiej Akcji „PRĘDKOŚĆ” tomaszowska drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę Volvo, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym.

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Przed weekendem bialscy kryminalni ustalili, że 37-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej posiada przy sobie znaczne ilości narkotyków. Mężczyzna został zatrzymany na terenie miasta. Zastosowano wobec niego areszt tymczasowy.

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

W piątkowy wieczór Wisła Grupa Azoty Puławy bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z GKS 1962 Jastrzębie i wciąż nie może być w pełni pewna pozostania w eWinner Drugiej Lidze, choć cel wydaje się być jak najbardziej do osiągnięcia. Jak mecz podsumowali trenerzy obu ekip?

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium