Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Świdnik

18 sierpnia 2006 r.
16:15
Edytuj ten wpis

Młoda para wynajmie mieszkanie...

0 0 A A

A to w naszym mieście nie jest takie proste. Nasi dziennikarze szukali mieszkania w Świdniku przez kilka dni. Podawali się młoda parę z dzieckiem i psem...

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Z anielskim spokojem

Pierwsze ogłoszenie: mieszkanie w domku jednorodzinnym ze wszystkimi wygodami: telefon, kablówka, umeblowane, przestronne. Cena: 1000 zł miesięcznie. Umawiamy się na spotkanie po południu z założeniem, że wystawimy właścicieli na ciężką próbę...
Żeby sprawdzić stopień tolerancji ogłoszeniodawców podajemy się za parę bez ślubu.
Drzwi otwiera nam sympatyczny pan po czterdziestce. Od wejścia mówimy, że nie będziemy mieć pieniędzy na zapłatę z góry. Żadnej reakcji. Na twarzy właściciela wciąż widnieje uśmiech. Zaczyna oprowadzać nas po mieszkaniu, pokazując kolejne pokoje. W każdym eleganckie meble, zasłonki z falbanami i obrazy.
- Tu jest łazienka z prysznicem i wanną, tu sypialnia, meble można poprzestawiać jeśli państwo sobie życzą...
- Tylko, że z nami będzie jeszcze mieszkał pies - przerywamy.
Uśmiech znika. Zamiast niego widać konsternację i zażenowanie.
- A duży? - pyta z obawą uprzejmy mężczyzna.
- Wilczur. Trochę duży, ale najgorsze, że linieje - odpowiadamy spokojnie.
Wydaje się nam, że z kuchni, gdzie siedzi żona słychać jęk... Okazuje się, że pies może być małym kłopotem - nowy, ładny parkiet przestanie być ładny. Mimo to, właściciele nie mówią "nie”. Oglądamy pomieszczenia, zastanawiając się gdzie wstawić dziecinne łóżeczko.
- To państwo mają dziecko? - dziwi się nasz rozmówca.
- Tak, rocznego syna - odpowiadamy.
Teraz na pewno słychać głośne westchnienie z kuchni. Umawiamy się na telefon i wychodzimy. Właściciel żegna nas z widoczną ulgą, ale w dalszym ciągu jest bardzo miły. Nie możemy wyjść z podziwu, że nie wpadł w szał po pierwszych pięciu minutach, a on jeszcze się uśmiecha.
Ogłoszeń ze stancjami w Świdniku nie pojawia się zbyt wiele. W tym numerze Dziennika Wschodniego zaledwie dwa, nie mamy więc wielkiego wyboru.

Studentom dziękujemy
Drugiego mieszkania nie dane nam było obejrzeć. Po wykręceniu numeru z ogłoszenia w słuchawce odzywa się ospały męski głos. Każde słowo musimy powtarzać dwa razy i dość głośno, bo rozmówca ma kłopoty ze słuchem.
Tłumaczymy, że studenci, że mieszkanie, że mamy dziecko. Głos się nagle ożywia.
- Studenci? - słyszymy.
- Aha... - potwierdzamy.
- Dziecko? - pada znów pytanie.
- Owszem - odpowiadamy przeczuwając szybki koniec tej rozmowy.
- To już nieaktualne! - rzuca głos i odkłada słuchawkę.
Tak też myśleliśmy.

Biedne dzieci...
Trzecie mieszkanie: dwa duże pokoje, ładna okolica, bez mebli, ale dość tanio: siedem stówek plus opłaty.
Spotykamy się w domu właścicielki. Jest to uprzejma starsza pani. Na początek seria pytań: co robimy, gdzie teraz mieszkamy, czy mamy samochód, na jak długo wynajmiemy stancję. Odpowiadamy spokojnie, że utrzymują nas rodzice, studiujemy na UMCS-ie i nie mamy samochodu - jeździmy MPK.
Na wieść o psie lokatorka łapie się za głowę:
- Dzieci, po co wam pies? Przy małym dziecku? Przecież to zarazki! - dziwi się kobieta. - Dajcie sobie spokój! Lubi pan teściową?
Odpowiadam, że nie bardzo.
- To niech jej pan tego psa zostawi - odpowiada ze śmiechem właścicielka.
Kiedy pyta o to, skąd weźmiemy pieniądze mówię, że roznoszę ulotki. Starsza pani kręci głową:
- To ja mam inny pomysł: mieszkanie nie jest w pełni wykończone, jak chcesz, to zatrudnię cię przy jego wykończeniu. Zamiast wypłaty obniżę wam cenę mieszkania - mówi.
Żegnamy się z mocnym przekonaniem, że jeśli gdzieś mieszkać to tylko w Świdniku. I mieszkanie i praca...
Paweł Franczak

Stancje w Świdniku
Młoda para wynajmie mieszkanie...
A to w naszym mieście nie jest takie proste. Nasi dziennikarze szukali mieszkania w Świdniku przez kilka dni. Podawali się młoda parę z dzieckiem i psem...

Z anielskim spokojem

Pierwsze ogłoszenie: mieszkanie w domku jednorodzinnym ze wszystkimi wygodami: telefon, kablówka, umeblowane, przestronne. Cena: 1000 zł miesięcznie. Umawiamy się na spotkanie po południu z założeniem, że wystawimy właścicieli na ciężką próbę...
Żeby sprawdzić stopień tolerancji ogłoszeniodawców podajemy się za parę bez ślubu.
Drzwi otwiera nam sympatyczny pan po czterdziestce. Od wejścia mówimy, że nie będziemy mieć pieniędzy na zapłatę z góry. Żadnej reakcji. Na twarzy właściciela wciąż widnieje uśmiech. Zaczyna oprowadzać nas po mieszkaniu, pokazując kolejne pokoje. W każdym eleganckie meble, zasłonki z falbanami i obrazy.
- Tu jest łazienka z prysznicem i wanną, tu sypialnia, meble można poprzestawiać jeśli państwo sobie życzą...
- Tylko, że z nami będzie jeszcze mieszkał pies - przerywamy.
Uśmiech znika. Zamiast niego widać konsternację i zażenowanie.
- A duży? - pyta z obawą uprzejmy mężczyzna.
- Wilczur. Trochę duży, ale najgorsze, że linieje - odpowiadamy spokojnie.
Wydaje się nam, że z kuchni, gdzie siedzi żona słychać jęk... Okazuje się, że pies może być małym kłopotem - nowy, ładny parkiet przestanie być ładny. Mimo to, właściciele nie mówią "nie”. Oglądamy pomieszczenia, zastanawiając się gdzie wstawić dziecinne łóżeczko.
- To państwo mają dziecko? - dziwi się nasz rozmówca.
- Tak, rocznego syna - odpowiadamy.
Teraz na pewno słychać głośne westchnienie z kuchni. Umawiamy się na telefon i wychodzimy. Właściciel żegna nas z widoczną ulgą, ale w dalszym ciągu jest bardzo miły. Nie możemy wyjść z podziwu, że nie wpadł w szał po pierwszych pięciu minutach, a on jeszcze się uśmiecha.
Ogłoszeń ze stancjami w Świdniku nie pojawia się zbyt wiele. W tym numerze Dziennika Wschodniego zaledwie dwa, nie mamy więc wielkiego wyboru.

Studentom dziękujemy
Drugiego mieszkania nie dane nam było obejrzeć. Po wykręceniu numeru z ogłoszenia w słuchawce odzywa się ospały męski głos. Każde słowo musimy powtarzać dwa razy i dość głośno, bo rozmówca ma kłopoty ze słuchem.
Tłumaczymy, że studenci, że mieszkanie, że mamy dziecko. Głos się nagle ożywia.
- Studenci? - słyszymy.
- Aha... - potwierdzamy.
- Dziecko? - pada znów pytanie.
- Owszem - odpowiadamy przeczuwając szybki koniec tej rozmowy.
- To już nieaktualne! - rzuca głos i odkłada słuchawkę.
Tak też myśleliśmy.

Biedne dzieci...
Trzecie mieszkanie: dwa duże pokoje, ładna okolica, bez mebli, ale dość tanio: siedem stówek plus opłaty.
Spotykamy się w domu właścicielki. Jest to uprzejma starsza pani. Na początek seria pytań: co robimy, gdzie teraz mieszkamy, czy mamy samochód, na jak długo wynajmiemy stancję. Odpowiadamy spokojnie, że utrzymują nas rodzice, studiujemy na UMCS-ie i nie mamy samochodu - jeździmy MPK.
Na wieść o psie lokatorka łapie się za głowę:
- Dzieci, po co wam pies? Przy małym dziecku? Przecież to zarazki! - dziwi się kobieta. - Dajcie sobie spokój! Lubi pan teściową?
Odpowiadam, że nie bardzo.
- To niech jej pan tego psa zostawi - odpowiada ze śmiechem właścicielka.
Kiedy pyta o to, skąd weźmiemy pieniądze mówię, że roznoszę ulotki. Starsza pani kręci głową:
- To ja mam inny pomysł: mieszkanie nie jest w pełni wykończone, jak chcesz, to zatrudnię cię przy jego wykończeniu. Zamiast wypłaty obniżę wam cenę mieszkania - mówi.
Żegnamy się z mocnym przekonaniem, że jeśli gdzieś mieszkać to tylko w Świdniku. I mieszkanie i praca...




Pozostałe informacje

Ortopedia jak nowa. Wszystko „ładne, pachnące, świeże”
galeria

Ortopedia jak nowa. Wszystko „ładne, pachnące, świeże”

Bez żadnej dotacji, wyłącznie z własnych środków Zamojski Szpital Niepubliczny przeprowadził remonty na oddziale chirurgii urazowo-ortopedycznej. Pacjenci będą teraz mieć dużo lepsze warynki pobytu i leczenia.

IV Turniej Lubelskiego Cebularza w rugby zostanie rozegrany już w sobotę

IV Turniej Lubelskiego Cebularza w rugby zostanie rozegrany już w sobotę

Edach Budowlani Lublin po raz czwarty zapraszają na Turniej Lubelskiego Cebularza – Regionalny Turniej Dzieci i Młodzieży w rugby. Zawody odbędą się w najbliższą sobotę, na boiskach przy ul. Krasińskiego i ul. Magnoliowej. Początek o godz. 10.

Kolejna noc z przymrozkami

Kolejna noc z przymrozkami

Szykuje się kolejna noc z przymrozkami w województwie lubelskim.

"Jeden z łatwiejszych egzaminów". Pytamy o wrażenia po maturze z angielskiego
wideo
film

"Jeden z łatwiejszych egzaminów". Pytamy o wrażenia po maturze z angielskiego

Jakie wrażenia po egzaminie maturalnym z języka angielskiego? Zapytaliśmy o to uczniów z Lublina.

Antoni Muryj z Lubelskie Perła Polski Cycling Team najlepszy w Suchowoli

Antoni Muryj z Lubelskie Perła Polski Cycling Team najlepszy w Suchowoli

To był weekend pełen emocji. Na pierwszy plan wysuwa się rywalizacja w Pucharze Polski „Po ziemi zamojskiej”. Zmagania toczyły w okolicach Suchowoli, a rywalizowano w dwóch konkurencjach – jeździe indywidualnej na czas oraz wyścigu ze startu wspólnego.

Aquapark już otwarty. Mnóstwo wodnych atrakcji
ZDJĘCIA
galeria

Aquapark już otwarty. Mnóstwo wodnych atrakcji

W środę przed południem było oficjalne otwarcie, a od godz. 16 do nowej, rekreacyjnej części krytej pływalni w Biłgoraju mogli już wejść pierwsi użytkownicy.

SP 16 w Lublinie prowadzi nabór do klasy IV mistrzostwa sportowego w piłce nożnej

SP 16 w Lublinie prowadzi nabór do klasy IV mistrzostwa sportowego w piłce nożnej

Szkoła Podstawowa nr 16 im. Fryderyka Chopina w Lublinie zaprasza wszystkich chętnych, którzy chcą rozwijać swoje pasje sportowe i łączyć naukę z grą w piłkę nożną. W roku szkolnym 2024/2025 przy SP 16 zostanie utworzony oddział mistrzostwa sportowego w piłce nożnej na poziomie klasy IV.

Zamienił stołek burmistrza na starosty. Nietypowy sojusz w powiecie świdnickim

Zamienił stołek burmistrza na starosty. Nietypowy sojusz w powiecie świdnickim

Powiat świdnicki już z władzami. W czwartek przed południem podczas nadzwyczajnej sesji radni funkcję starosty powierzyli Waldemarowi Jaksonowi z Prawa i Sprawiedliwości, który do wtorku przez ponad 25 lat był burmistrzem Świdnika. Wicestarostą został Dariusz Kołodziejczyk, a członkiem zarządu Anna Dygulska. Oboje ostatnio byli sekretarzami w gminach powiatu świdnickiego.

KUL ma tego samego rektora. W planach status uczelni badawczej

KUL ma tego samego rektora. W planach status uczelni badawczej

Już oficjalnie ks. profesor Mirosław Kalinowski został ponownie rektorem KUL. Nie miał konkurentów.

Zamojska Akademia Kultury z koncertami na dziedzińcu
10 maja 2024, 19:00

Zamojska Akademia Kultury z koncertami na dziedzińcu

Orkiestra Symfoniczna im. Karola Namysłowskiego i Zamojska Akademia Kultury zapraszają na otwarcie sezonu plenerowych koncertów, które odbywać się mają na dziedzińcu odnowionego gmachu dawnej Akademii Zamojskiej. Trzy pierwsze już w ten weekend.

Dwie dziewczyny i jeden chłopak. A na horyzoncie zastępczy tata
ZDJĘCIA I WIDEO
galeria
film

Dwie dziewczyny i jeden chłopak. A na horyzoncie zastępczy tata

W czwartek lubelskie sokoły zostały zaobrączkowane i poznaliśmy ich płeć. Udało się także zidentyfikować kawalera, który od blisko tygodnia kręci się wokół lubelskiego gniazda.

Strzelał z wiatrówki na ulicy. Zranił 14-latka

Strzelał z wiatrówki na ulicy. Zranił 14-latka

24-latek strzelał z wiatrówki w Zamościu. Ranił w głowę 14-latka. Usłyszał już zarzuty.

W tym miejscu oddychać warto pełną piersią. Mikroklimat w kolejnym mieście
galeria

W tym miejscu oddychać warto pełną piersią. Mikroklimat w kolejnym mieście

W tym miejscu nie tylko można, ale nawet trzeba oddychać pełną piersią. Wszystko po to, by zaznać leczniczych właściwości tężni solankowej. Pierwsza taka instalacja w mieście stanęła nad Krzną.

Kolarstwo. Wielkie emocje w Pucharze Polski „Po ziemi zamojskiej”

Kolarstwo. Wielkie emocje w Pucharze Polski „Po ziemi zamojskiej”

Zmagania toczyły w okolicach Suchowoli, a rywalizowano w dwóch konkurencjach – jeździe indywidualnej na czas oraz wyścigu ze startu wspólnego

Awaria na kolei. Pociągi nie docierają do Warszawy

Awaria na kolei. Pociągi nie docierają do Warszawy

Paraliż kolejowy pod Warszawą. Awarii uległ rozjazd od strony zachodniej.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium