Przedwyborcze spięcie o pokój dla rodzica z dzieckiem w urzędzie miasta

W swoim programie wyborczym Michał Litwiniuk, startujący z Koalicji Obywatelskiej, zawarł punkt aby w urzędzie utworzyć taki pokój. Jak się okazało ten program prześledził Dariusz Stefaniuk, obecny prezydent ubiegający się o reelekcję. – Chciałem taki pokój pokazać, bo jego nie trzeba tworzyć w urzędzie miasta – stwierdził Stefaniuk, po czym zaprowadził dziennikarzy do takiego pomieszczenia na parterze bialskiego magistratu przy kasie.

– Ten pokój został utworzony jeszcze za czasów prezydenta Andrzeja Czapskiego. I myślę że przez cztery lata pan Litwiniuk gdy był wiceprezydentem, a tym bardziej że zajmował się oświatą i sprawami społecznymi, przechodził tamtędy wielokrotnie – podkreśla Stefaniuk.

W pokoju matka może przewinąć dziecko, albo po prostu poczekać z nim gdy jest kolejka. Z kolei Litwiniuk tłumaczy, że chodziło mu o inny pokój.

– I o takiej potrzebie wspominałem panu prezydentowi wiele razy podczas naszej wieloletniej współpracy. Chodzi o pokój dla pracowników, którzy są rodzicami – wyjaśnia kandydat na prezydenta i podkreśla, że takie rozwiązanie stosowane jest już w wielu instytucjach. – Zdarza się, że może być problem z opieką nad dzieckiem, z różnych względów. A z pewnych powodów pracownik nie może wziąć urlopu, bo jest pilna potrzeba bycia w pracy. Ten pokój jest właśnie po to. Spełniałby standardy stanowiska pracy, ale jednocześnie byłby wyposażony w rzeczy sprzyjające pobytowi dziecka – opisuje Litwiniuk.