Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zarząd spółki Delia z Zamościa, zajmującej się produkcją odzieży, zamierza zredukować liczebność załogi aż o 50 proc. Z pracą miałoby się pożegnać ok. 300 osób. Jako przyczynę zwolnień podano złe wyniki finansowe zakładu.
- Wstępne pismo informujące o zamierzeniach zarządu odebrałem we wtorek - usłyszeliśmy od Andrzeja Magdziaka, przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ ''Solidarność'' w Delii. - To jeszcze nic nie znaczy. Podobne informacje docierały do związków zawodowych także w przeszłości, ale ostatecznie nic z nich nie wynikało, bo po rozmowach zarząd wycofywał się ze swoich planów. Przed nami zebrania w tej sprawie, rozmowy z innymi związkowcami i prezesem. Oficjalne stanowisko znane będzie po 20 sierpnia.
Z danych wynika, że w pierwszym półroczu tego roku Delia straciła 4,3 mln zł, a przychody ze sprzedaży wyniosły 6,2 mln zł. W tym samym okresie roku ubiegłego straty sięgnęły 3,9 mln, przy przychodach 7,5 mln zł. Od kilku miesięcy zamojski sklep przyzakładowy Delii funkcjonuje jako kiermasz prowadzący wyprzedaż kolekcji. Ceny odzieży obniżane są nawet do 70 proc. - W tej chwili w Delii nie ma złych pracowników. Ci, którzy pracują, przy odpowiednim zagospodarowaniu są w stanie zrobić wiele dobrego dla naszego przemysłu lekkiego - dodał A. Magdziak.
Z danych wynika, że w pierwszym półroczu tego roku Delia straciła 4,3 mln zł, a przychody ze sprzedaży wyniosły 6,2 mln zł. W tym samym okresie roku ubiegłego straty sięgnęły 3,9 mln, przy przychodach 7,5 mln zł. Od kilku miesięcy zamojski sklep przyzakładowy Delii funkcjonuje jako kiermasz prowadzący wyprzedaż kolekcji. Ceny odzieży obniżane są nawet do 70 proc. - W tej chwili w Delii nie ma złych pracowników. Ci, którzy pracują, przy odpowiednim zagospodarowaniu są w stanie zrobić wiele dobrego dla naszego przemysłu lekkiego - dodał A. Magdziak.
