Autobusy na prąd w Zamościu. Jest ich 14, może być dwa razy więcej

O tym zakupie mówiło się w Zamościu od dawna. Najpierw gdy miejska spółka starała się o dofinansowanie w ramach programu „Zielony Transport Publiczny”, później, gdy je zdobyła i kiedy rok temu podpisywano umowę na dostawę pojazdów z firmą „MAN Truck & Bus Polska”.

Cały projekt wartości przeszło 48 mln zł, na którego realizację MZK pozyskało ponad 73-procentową dotację z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, to jednak nie tylko cztery przegubowe autobusy o długości 18 metrów i 10 kolejnych 12-metrowych, ale też m.in. stacja ładowania ich energią elektryczną z paneli fotowoltaicznych oraz przeszkolenie kierowców i mechaników.

We wtorek o realizacji tego przedsięwzięcia mówiono podczas konferencji prasowej w magistracie. Nowiutkie autobusy prezentowane zaś były na Rynku Wielkim, a zaraz po tym zaproszeni goście ruszyli jednym z nich na przejażdżkę.

– Dzisiejszy odbiór to nie jest pierwsza taka ekologiczna inwestycja w MZK – podkreślał Krzysztof Szmit, prezes miejskiej spółki i przypomniał, że w skład liczącego 40 pojazdów taboru już wchodzi kilkanaście autobusów na gaz. Te nowe elektryczne mają zastępować sukcesywnie najstarsze, wyeksploatowane z silnikami diesla. Plan jest taki, by do ruchu początkowo wprowadzać po jednym czy dwóch tygodniowo. – A na początku stycznia na ulicach Zamościa jeździłyby wszystkie – obiecał prezydent Andrzej Wnuk.

Dodał, że elektryczne pojazdy pomogą nie tylko środowisku, ale też finansom MZK, które w ostatnim roku zanotowało spore straty. Dzięki nowym pojazdom koszty przewozów mają się zmniejszyć nawet o 30 proc.

Dostarczone przez „MAN Truck & Bus Polska” autobusy są pojazdami nowoczesnymi i komfortowymi. Są wyposażone w systemy teleinformatyczne i tablice świetlne, ale również kasowniki do zakupu wirtualnych biletów. To jednak nie oznacza, że tradycyjne, papierowe nie będą w nich już obowiązywały.

Podczas konferencji poinformowano również o tym, że MZK przymierza się do dokonania kolejnych podobnych zakupów. Wniosek o dotację na kolejny proekologiczny projekt o zbliżonej wartości został już przez spółkę złożony w NFOŚiGW. Przeszedł weryfikację formalną, teraz czeka na merytoryczną.

– Jeśli uda się nam go zrealizować, będziemy mieć w pełni odnowiony tabor, ale też w pełni zelektryfikowany. Będzie to pierwsza komunikacja w Polsce, która porusza się tylko i wyłącznie na prądzie – zapowiedział prezydent Wnuk. Kiedy mogłoby tak być? Według prognoz prezesa Szmita w przeciągu dwóch lat.