Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Sobotni transport z pomocą humanitarną to wspólne przedsięwzięcie dwóch klubów rotariańskich działających w Zamościu.
(fot. Rotary Club Zamość)
Dwa busy wypełnione po brzegi darami ruszyły w sobotę rano do Kołomyi na Ukrainie. Trafią do mieszkającej tam Polonii oraz punktu zorganizowanego w tym mieście dla wojennych uchodźców z ogarniętych wojną terenów. To inicjatywa zamojskich rotarian.
Transport z pomocą humanitarną zorganizowały wspólnie Rotary Clubu Zamość oraz Rotary Clubu Zamość Ordynacki. Wcześniej oba wielokrotnie pomagały Ukraińcom. We własnym zakresie, ale też współpracując, jak w przypadku darów wysyłanych do funkcjonujących pod Lwowem domów dziecka.
– Tym razem wieziemy m.in. dwa nowoczesne agregaty prądotwórcze dla Towarzystwa Kultury Polskiej „Pokucie” w Kołomyi, ale też m.in. żywność, jak kasze, konserwy, cukier, dżemy, soki oraz ciepłą odzież i śpiwory – wylicza Elżbieta Szymańska, prezydent RC Zamość.
Rotarianie zdecydowali, że jeden bus zostanie rozpakowany w siedzibie Polonii, drugi w punkcie dla ukraińskich uchodźców.
Podczas wizyty zamościanie wezmą też udział w programie patriotycznym przygotowanym przez młodzież z polskiej sobotniej szkoły prowadzonej przez Pokucie. Odwiedzą również polskie cmentarze w Kołomyi.
RC Zamość współpracuje z Towarzystwem Kultury Polskiej „Pokucie” od wielu lat, a odkąd wybuchła wojna i sytuacja Polonii w Kołomyi zrobiła się jeszcze trudniejsza, regularnie wspiera mieszkających tam rodaków. Duży transport żywności był wysłany z Zamościa m.in. przed ostatnią Wielkanocą.
Poza żywnością do busów zapakowano także ciepłą odzież, śpiwory i agregaty prądotwórcze
(fot. Rotary Club Zamość)
