Zanosi się na powiększenie zamojskiej "okręgówki"

Przypomnijmy, że ze względu na pandemię koronawirusa rozgrywki od czwartej ligi do klasy B zostały początkowo zawieszone, a następnie podjęto decyzję o ich zakończeniu po rozegraniu spotkań z rundy jesiennej. Zrezygnowano ze spadków, ale awanse zostały utrzymane.

Pierwsze miejsce w sezonie 2019/2020 zajął Gryf Gmina Zamość i według regulaminu awansował do czwartej ligi. Na wyższym szczeblu może zagrać również wicemistrz rozgrywek Grom Różaniec. A to dlatego, że Lubelski Związek Piłki Nożnej rozważa powiększenie rozgrywek o dodatkowe zespoły, by następnie dokonać podziału na grupy. Ostateczna decyzja co do kształtu czwartej ligi ma zapaść na początku czerwca. Nie wiadomo bowiem czy zespoły z naszego regionu grające w tym sezonie w trzeciej lidze podejmą się gry na tym szczeblu, czy zdecydują się na relegację o jeden poziom niżej.

Z kolei najniższe miejsce na podium w obecnej kampanii zajęła ostatecznie Omega Stary Zamość wyprzedzając Tanew Majdan Stary. W tej sytuacji doszło do bliźniaczej sytuacji, jak w przypadku tej z udziałem trzecioligowego Motoru Lublin i Hutnika Kraków. Zespół trenera Pawła Lewandowskiego miał tyle samo punktów co Tanew i Błękitni Obsza. Z tych trzech ekip najlepszy bilans meczu bezpośredniego miała Tanew, która pokonała ekipę ze Starego Zamościa i Błękitnych po 2:0. Jednak ze względu na brak możliwości rozegrania rewanżu zadecydowano, że o zajętym miejscu zadecyduje bilans bramkowy, a ten najlepszy miała Omega.

Jak ułożyła się sytuacja na dole tabeli? Warto pamiętać, że po trzech kolejkach z rozgrywek wycofała się Sparta Wożuczyn, co zdekompletowało ligę i w każdej kolejce jeden z zespołów musiał pauzować. W tym momencie wszystko wskazuje na to, że w nowym sezonie liga będzie liczyć 18 zespołów. Awans z klasy A wywalczyły bowiem: Sokół Zwierzyniec, Granica Lubycza Królewska, Orzeł Tereszpol i Tarpan Korchów.