Jesteś w ciąży? To nie jedź na Majorkę, tylko do Łomży

- Kobieta w ciąży powinna rozsądnie planować wyjazd - radzi prof. dr hab. Jan Oleszczuk, kierownik Kliniki Ginekologii i Położnictwa Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

- Należy wybierać takie kierunki, gdzie będzie miała zapewnioną opiekę zdrowotną na poziomie nie gorszym niż w kraju. Powinna zawsze mieć telefon do swojego lekarza. Odradzam wyjazd w kraje tropikalne, gorące.

Kobiecie w ciąży wcale nie są potrzebne kurorty. Jej potrzebny jest las, świeże powietrze i spacery nad wodą, a przede wszystkim opieka i bliskość rodziny, żeby nie czuła się zagubiona w obcym świecie.

Wypoczynek należy wybierać także pod kątem kondycji, temperamentu i zdrowia. Alergik nie wyrusza do lasu czy na wieś, gdzie aktualnie pylą zboża.

Wyprawa do ciepłych krajów dziś jest prosta - samolotem szybka, autem wygodna. Ale niektórzy cierpią na chorobę lokomocyjną.

Jeśli planujemy wędrówkę po górach, warto wcześniej nabrać kondycji.
Lekarze polecają wszystkim grupom wiekowym polskie morze, bogate w jod. Na jego niedobór cierpi większość populacji w Polsce.

Otwarta przestrzeń, szum morza koją nerwy, relaksują, przywracają sen zmęczonym całoroczną pracą. Nauczyciele, wdychając morską bryzę, leczą nieżyty. Nawet zawałowcy nad morzem czują się świetnie.

Jednak nie jest to kraina powszechnej szczęśliwości - reumatycy w wilgotnym powietrzu będą się czuli źle. Ostre słońce sprawia, że spada odporność organizmu i znad morza wiele osób wróci z opryszczką.

- Osoby starsze mogą wybierać się do tzw. ciepłych krajów, ale już poza upalnymi miesiącami wakacyjnymi - radzi doc. dr hab. Grzgorz Dzida z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych UM w Lublinie. - Radzę jednak przed urlopem udać się do swojego lekarza, sprawdzić stan zdrowia, poradzić co do wyjazdu.

Ci, którzy mają kłopot z sercem i nadciśnieniem muszą uważnie obserwować swój organizm. Jak mówi docent Dzida, nawet w Nałęczowie mogą mieć problem z aklimatyzacją, mogą odczuwać dolegliwości.

- Starsi ludzie mogą też jechać w góry. Ale nie po to, żeby się wspinać, lecz żeby spacerować - dodaje G. Dzida.

Generalnie jednak starsze osoby powinny wybierać wypoczynek mniej aktywny. Chyba, że cały czas uprawiają sport i prowadzą czynny tryb życia.

- Trzeba zawsze swoje możliwości krytycznie oceniać - radzi docent. - Wycieczka w tropiki osoby z chorym układem krążenia to zawsze duże ryzyko.

Wielu lekarzy i psychologów uważa, że starsi ludzie nie powinni jeździć tylko z własną grupą wiekową. Jeśli obok osoby starszej jest młodsza i zdrowsza, silniejsza, to budzi się wola dotrzymania jej kroku, sprostania wyzwaniom, starszy człowiek szybciej mobilizuje się. Korzyść jest obopólna - starsi dają pogodę ducha i doświadczenie, młodzi energię i witalność.