Czy prezydent Lublina lub podlegli mu urzędnicy mogli przekroczyć swoje uprawnienia i działać na szkodę interesu publicznego w związku z uchwalaniem studium dla górek czechowskich?
Między innymi taki wątek badali śledczy z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Jak ustaliliśmy, śledztwo wszczęli po analizie artykułów, które ukazały się w lubelskich mediach. Było przekrojowe, bo dotyczyło lat 2010-2021.
Prokuratura pod koniec maja zakończyła postępowanie w tej sprawie. Jak przekazała Dziennikowi prokurator Agnieszka Kępka, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie, pierwszy wątek dotyczył ewentualnego niedopełnienia obowiązków służbowych przez urzędników i prezydenta Lublina w trakcie prac na projektem studium poprzez przeprowadzenia procedury planistycznej z naruszeniem obowiązujących ustaw, co mogło skutkować uchwaleniem sprzecznej z prawem uchwały. – W tym punkcie, po analizie materiałów, prowadzący sprawę postanowił umorzyć śledztwo z uwagi na brak znamion czynu zabronionego – zaznacza prokurator Kępka.
Śledczy sprawdzili także drugi wątek, obejmujący okres od czerwca 2010 do sierpień 2021, a dotyczący możliwości przyjęcia korzyści majątkowej przez prezydenta i urzędników w zamian za zachowanie stanowiące naruszenie prawa, polegające na przekroczeniu uprawnień w związku z opracowaniem studium. Również w tym punkcie śledztwo zostało umorzone. – Wobec braku danych dostatecznie uzasadniających popełnienie przestępstwa – dodaje rzeczniczka prokuratury.
Decyzja zapadła pod koniec maja. Prokurator Kępka zaznacza, że zainteresowane strony mogą złożyć zażalenie. Nie uzyskaliśmy jednak informacji, komu przysługuje takie uprawnienie, bo są to dane chronione RODO.
Sprawa studium dla górek czechowskich wciąż toczy się przed sądami administracyjnymi. Tę część opracowania planistycznego, która umożliwia zabudowanie blokowiskami około 30 ze 100 ha tego terenu, zaskarżył ówczesny wojewoda lubelski Przemysław Czarnek (PiS). Po raz drugi tematem zajmie się Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie, ale termin rozprawy nie jest jeszcze znany.