Wisła Puławy rozpoczęła nowy sezon od bezbramkowego remisu z Okocimskim Brzesko.
02.08.2014 19:53
Trener gospodarzy Marcin Jałocha w podstawowym składzie wystawił aż sześciu nowych zawodników.
W pierwszej połowie mógł się wykazać przede wszystkim Michał Leszczyński, który w dobrym stylu obronił kilka groźnych strzałów rywali.
Po stronie „Dumy Powiśla” najlepszą okazję tuż przed przerwą miał Jarosław Niezgoda. Wychowanek Wisły próbował pokonać golkipera Okocimskiego po strzale głową, jednak nie trafił w bramkę.
Po zmianie stron znowu bohaterem ekipy z Puław mógł zostać Niezgoda. W 54 min naciskany przez jednego z obrońców uderzył w środek bramki.
W 66 min 19-latek dostał kolejną szansę, jednak ponownie nie potrafił wpisać się na listę strzelców z najbliższej odległości.
Później coraz groźniej zaczęli się odgryzać przyjezdni. Niewiele do szczęścia w doliczonym czasie gry zabrakło chociażby Kamilowi Białkowskiemu.
Komentarze