Siła Chełmianki? Cała drużyna

W lecie z drużyną pożegnali się ważni piłkarze, jak Piotr Wójcik czy Oskar Wróbel. Szybko okazało się jednak, że nie ma ludzi niezastąpionych.

Dwa razy ważne bramki zdobywał młody Paweł Fornal, a swoje robią oczywiście także Mateusz Olszak, Damian Rusiecki, Łukasz Młynarski, czy nowy nabytek Rafał Kycko. Między słupkami radzi sobie również Łukasz Kijańczuk.

W pierwsze kolejce, w Boguchwale udało się wygrać dosłownie w ostatniej chwili, po bramce Olszaka. W derbowym pojedynku z Motorem Chełmianka oddała inicjatywę rywalom i chociaż rzadziej utrzymywała się przy piłce wyprowadzała groźne kontry. Efekt? Wygrana ze spadkowiczem z II ligi 2:0.

W niedzielę „biało-zieloni” okazali się lepsi od Stali Kraśnik i to na jej boisku. – Rywal zaprezentował się bardzo dobrze. Jestem zaskoczony, że po trzech meczach mają na koncie komplet punktów. Mają fajny, młody i wyrównany skład. Nie ulega wątpliwości, że byli lepsi. Nie usprawiedliwiamy porażki pracą sędziego, jednak mamy do niego pewne zastrzeżenia. Z drugiej strony szczęście po prostu sprzyja lepszym – wyjaśnia trener Stali Dariusz Matysiak.

Co jest największym atutem drużyny Artura Bożyka? – Zdecydowanie cała drużyna – mówi Mateusz Olszak.

– Chyba nikt nie spodziewał się że wystartujemy tak dobrze. Stwarzamy sporo sytuacji, strzelamy gole, ale z drugiej strony do tej pory straciliśmy tylko jedną bramkę. Potrafimy też trafiać do siatki w różny sposób. Możemy przejąć inicjatywę, ale też skupić się na defensywie i wyprowadzać kontry. Początek sezonu patrząc jedynie na drużyny, z którymi się zmierzyliśmy jest dla nas bardzo udany i oby trwało to jak najdłużej.

W najbliższą niedzielę o czwarty komplet punktów „biało-zieloni” powalczą w derbach z Hetmanem Żółkiewka. – Znowu będziemy chcieli wygrać, bo koncentrujemy się na każdym, konkretnym rywalu – zapowiada trener Artur Bożyk.