Grupa nastolatków napadła na balangowiczów

Wpadli w ręce policji, gdy wystawili na aukcji internetowej jeden ze skradzionych telefonów. Dziś sprawcy rozboju trafili przed oblicze prokuratora. Ze względu na ich młody wiek i fakt, że przyznali się do winy, zastosowano wobec nich jedynie dozór policji. Wszyscy jednak usłyszeli zarzut rozboju. Grozi im do 12 lat więzienia. Do zdarzenia doszło 9 listopada. - Jak ustalili policjanci, trzech uczestników zabawy zaczepiła 17-letnia dziewczyna. Zażądała od nich pieniędzy i telefonów - mówi Marzena Skiba, rzecznik prasowy krasnostawskiej policji. - Po usłyszeniu odmowy, do akcji wkroczyli znajomi dziewczyny, którzy przewrócili pokrzywdzonych na ziemię. Bijąc i kopiąc ich po całym ciele zabrali trzy telefony warte prawie 600 zł i drobną kwotę pieniędzy. Podczas szamotaniny najbardziej ucierpiał 29-letni mieszkaniec gm. Piaski. Napastnicy złamali mu nos. Zarówno on, jak i pozostali poszkodowani, zgłosili się na policję. - W ustaleniu sprawców napaści pomocny okazał się skradziony telefon, który jak się okazało, jeden ze sprawców wystawił do sprzedaży na aukcję internetową - mówi Skiba. - Idąc tym tropem policjanci natrafili na 17-letnią mieszkankę Krasnegostawu oraz czterech mężczyzn, mieszkańców okolicznych gmin. Trzech z nich ma 17 lat, czwarty to 16-latek. (sad)