Francuski gest

- Nasza stanica założona została przez Ośrodek Wsparcia Bliźniego \"Caritas” siedem lat temu - mówi ks. płk Grzegorz Kamiński, dyrektor chełmskiego Caritasu. - W tym czasie postawiliśmy i odnowiliśmy budynki, oczyściliśmy jezioro, zbudowaliśmy małe molo, brakowało tylko urządzeń do uzdatniania wody. A te są niezbędne, tym bardziej że organizujemy wypoczynek dla dzieci i młodzieży. Każdego roku odpoczywa u nas coraz więcej osób. O działalności i potrzebach Caritasu francuskim kolegom opowiedzieli rotarianie z Chełma. Na decyzję nie trzeba było długo czekać. W październiku ubiegłego roku postanowili przyznać im grant w wysokości ponad 37,5 tys. zł. Na symboliczne przekazanie czeku przybyli m.in. Edouard Lezon przewodniczący sekcji francuskiej Rotary Club komitetu Francja-Polska i Marcel Stefański, były prezydent Klubu Rotary w Douai-Sud oraz chełmscy rotarianie ze swoim prezydentem Jackiem Przytockim. - Najważniejsza w naszej działalności jest dewiza: \"Służba na rzecz innych ponad własną korzyść” - powiedział Edouard Lezon. - Dlatego skupiamy w naszych szeregach osoby, które chcą wspierać finansowo różne typy działalności, ale przede wszystkim nieść pomoc tym, którzy jej potrzebują. W Chełmie Rotary Club współpracuje m.in. z Zespołem Wychowania i Pomocy Psychologiczno-Pedagogicznej nr 1. Pomogli urządzić i wyposażyć kuchnię, w której uczniowie klas gastronomicznych mogli w praktyce uczyć się zawodu i przystępować do egzaminów. Przyznany grant przekroczył wówczas 14,5 tys. dolarów. Rotarianom udało się zebrać również pieniądze na wyposażenie klasy dla dzieci z głębokim upośledzeniem, wysokiej klasy sprzęt audiowizualny oraz sportowy.