Straż Miejska: koniec pobłażania właścicielom psów

Straż miejska postanowiła zdyscyplinować mieszkańców, którzy wyprowadzają psy bez smyczy i kagańca, a zwłaszcza nie sprzątają ich odchodów. Od dwóch tygodni strażnicy patrolują miejsca, gdzie ludzie najczęściej wyprowadzają swoje psy. Na popularnych trasach spacerów, do których zalicza się lubelskie wąwozy, strażnicy pojawiają się zazwyczaj po godz. 6 oraz między 16 a 19. W ciągu dwóch ostatnich tygodni funkcjonariusze za niesprzątnięcie po psie ukarali 32 mieszkańców. Przyłapana na tym osoba musi płacić średnio 50 zł. Oprócz wystawienia mandatów, straż skierowała też jeden wniosek do sądu grodzkiego. 50-letnia mieszkanka Lublina, która spacerowała z pitbullem ul. Farbiarską nie posprzątała jego odchodów. Następnie odmówiła przyjęcia mandatu. Teraz czeka ją kara grzywny lub pouczenie - pisze Gazeta Wyborcza Lublin.