Po Starym Mieście może jeździć coraz więcej samochodów

Liczba samochodów rozjeżdżających zabytkową dzielnicę jest z każdym rokiem coraz większa. A pozwolenie na wjazd to nie lada gratka - w okolicach Starego Miasta trudno znaleźć miejsce do parkowania, zwłaszcza bezpłatne. - Mieszkańcy mogą otrzymać właściwie dowolną ilość pozwoleń - pod warunkiem, że udowodnią, że mieszkają na Starym Mieście oraz że pojazdy są na nich zarejestrowane. Firmy dostają nie więcej niż trzy, ale jest to uzależnione od rodzaju działalności i liczby pracowników. Każdą sprawę rozpatrujemy indywidualnie - tłumaczy \"Kurierowi\" Leszek Kowalczuk z ratuszowego Wydziału Dróg i Mostów. Pozwolenia mają też ZNK i MOPR. \"Kurier\" pisze, że aut jest tam zdecydowanie za dużo, a ciężkie samochody i duże natężenie ruchu mogą stwarzać zagrożenie dla budynków. Inne duże miasta w Polsce poradziły sobie z tym problemem: Kraków dla przedsiębiorców wprowadził opłaty - 3 tys. zł rocznie. Mieszkańcy dostają bezpłatnie identyfikatory, ale tylko jeden na całą rodzinę. Lubelski Urząd Miasta na razie nie planuje zmian w systemie wydawania \"wjazdówek\" - pisze gazeta.