Omega wygrała z Orionem 1:0. Wynik meczu został ustalony już w 4 minucie. Pierwszego i jak się później okazało jedynego gola dla gospodarzy strzelił Brazylijczyk Pedro Perin
Marek Wieczerzak
07.09.2014 23:16
To pierwsza w tym sezonie porażka Orionu Niedrzwica, który do soboty spisywał się bardzo dobrze notując trzy zwycięstwa i dwa remisy. Każda passa zawsze ma jednak swój koniec.
W przypadku zespołu trenera Marka Sadowskiego nastąpił on w Starym Zamościu.
Bramkarz gości Radosław Tracz już w 4 minucie meczu musiał sięgnąć do siatki po tym jak na strzał z ostrego kąta zdecydował się Pedro Perin. Mimo kiepskiego początku goście nie zamierzali się poddawać i jeszcze po pierwszej połowie mogli wyjść na prowadzenie.
Bardzo dobrze między słupkami Omegi spisywał się jednak Marcin Mańka, który najpierw obronił groźny strzał Pawła Bielaka, a potem nie dał się pokonać Wojciechowi Białkowi. Po uderzeniu głową tego ostatniego piłka wylądowała na poprzeczce.
Białek miał swoje okazje także w drugiej połowie, ale w pojedynkach z Mańką był bez szans. To samo dotyczyło zresztą jego pozostałych kolegów z drużyny, m.in. Michała Wołosa. Dzięki temu Omega przełamała serię dwóch porażek z rzędu. Po sześciu kolejkach podopieczni trenera Dariusza Herbina mają w sumie na koncie trzy zwycięstwa i trzy porażki.
W kolejnym meczu ekipa ze Starego Zamościa zagra na wyjeździe z rezerwami Górnika Łęczna, zaś Orion będzie miał szansę zrehabilitować się w meczu u siebie z dołującym jak na razie Ruchem Ryki.
Komentarze