Tłumy na targach pracy w Chełmie

Andrzej Olender i Ola Iwanicka to tegoroczni maturzyści. Chcą jak najszybciej podjąć pracę, by zarobić na studia. Ich zdaniem, każda okazja jest dobra, aby zwiększyć swoje szanse na znalezienie pracy. - Korzystam ze wszystkich sposobów - mówi Andrzej. - Jak będę siedział w domu, to na pewno pracy nie znajdę. Już wcześniej kontaktowałem się z kilkoma firmami, które poszukują pracowników, ale nie otrzymałem dotychczas żadnej odpowiedzi. Mam nadzieję, że teraz będzie inaczej. Andrzeja zainteresowała praca w charakterze magazyniera chłodni. Ola wybrała dla siebie pracę kelnerki. Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku zarobki można zarobić około 1300 zł miesięcznie. Anna Kwiatkowska myśli o rozpoczęciu własnej działalności gospodarczej. - Dlatego bardzo zainteresowały mnie szkolenia dla osób chcących założyć swój własny biznes - mówi. - Próbowałam na własną rękę przebrnąć przez te wszystkie procedury, ale jest to bardzo trudne. Największy kłopot miałam z biznesplanem. Mam nadzieję, że to się zmieni, gdy wezmę udział w szkoleniu. Zdaniem Ewy Banaszuk-Celińskiej, kierownik działu pośrednictwa pracy w chełmskim PUP, te osoby na pewno znajdą pracę, bo podstawa sukcesu, to chcieć ten sukces odnieść. - Trzeba wykazać się inicjatywą - twierdzi Daniel Ubermanowicz, który również szuka pracy. - Siedząc w domu, nic nie zdziałam. A tutaj już znalazłem dla siebie dwie oferty, które mi odpowiadają. Mam nadzieję, że choć w jednej z tych firm znajdę pracę. Oprócz PUP na targach swoje oferty zaprezentowali Centrum Edukacji i Pracy Młodzieży OHP, Agencja Zatrudnienia Prestige oraz Agencja Zatrudnienia Centrum Eurokontakt oraz współpracujący z PUP Chełmski Ośrodek Rozwoju Ekonomii Społecznej, Biuro Doradztwa Personalnego Consultor i Fundacja Rozwoju Lubelszczyzny.