Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Czubiński będzie sądzony jednak w Kraśniku

Proces burmistrza Kraśnika Piotra Czubińskiego i jego współpracowników ruszy najprawdopodobniej we wrześniu. Sąd Okręgowy nie zgodził się, żeby samorządowców sądzono poza Kraśnikiem.
– Datę ustalimy w przyszłym tygodniu, kiedy z urlopu wróci sędzia referent – zapowiada Marek Radziszewski, prezes Sądu Rejonowego w Kraśniku. Czubiński (zgodził się na podawanie nazwiska) siądzie na ławie oskarżonych w związku z działalnością w Międzygminnym Związku Strefa Usług Komunalnych, którego był przewodniczącym. Śledczy zarzucili mu prowadzenie ksiąg wbrew prawu, podawanie w nich nieprawdziwych danych, niedopełnienie obowiązków, które doprowadziło do niedoboru kasowego w wysokości 5420 zł, oraz nieprowadzenie przez SUK Biuletynu Informacji Publicznej. Burmistrz nie przyznał się do winy. Musiał jednak zawiesić członkostwo w Platformie Obywatelskiej i przestał być jednym z zastępców Janusza Palikota, lidera PO w regionie. Obok Czubińskiego siądzie czterech innych członków władz SUK. Do winy przyznał się tylko Jacek Cz. – były skarbnik SUK, a teraz księgowy w lubelskim Kuratorium Oświaty. Odpowie za nieprowadzenie ksiąg rachunkowych. Sędziowie z Kraśnika nie chcieli zajmować się burmistrzem i jego współpracownikami. Sąd Okręgowy wyłączył tylko niektórych np. w związku z kontaktami towarzyskimi z Czubińskim. – Odmówił natomiast sędziom, którzy prosili o wyłączenie ze względu na odbiór społeczny. Wiemy z doświadczenia, że mieszkańcy źle widzą sądzenie miejscowej władzy przez miejscowych sędziów. Sąd Okręgowy ocenił inaczej – stwierdza prezes Radziszewski.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama