Nie słyszę, rapuję. Premiera teledysku projektu Migamrap

W poniedziałek zaprezentowano teledysk, który jest efektem projektu wymyślonego przez Piotra Miłkowskiego. Razem z Józefem Szopińskim postanowili sprawdzić, czy osoba niesłysząca może rapować. Efekty są niesamowite. Rapujący młodzi ludzie gestykulują i równocześnie tańczą. Osoba słysząca wie o czym migają, dzięki wyświetlanym napisom.

Do pracy z młodzieżą z Ośrodka Szkolno - Wychowawczego dla Dzieci i Młodzieży Niesłyszącej i Słabosłyszącej w Lublinie pomysłodawcy projektu zaangażowali zawodowca. Muzykę do utworu "A robię to tak” napisał Hubert "Jahdeck” Pyrgies, lider lubelskiego zespołu Chonabibe. - To było dla mnie wielkie wyzwanie. Dla osoby, która pracuje z dźwiękiem, pracować z osobami, które tego dźwięku nie słyszą. Było to bardzo ciekawym doświadczeniem i pouczającą lekcją - mówi Hubert Pyrgies.

Jak osoba niesłysząca może odczuwać muzykę? Jednym z uczestników warsztatów był 19-letni Łukasz, głuchy od urodzenia: Czuję bas, wibracje całego ciała - wyjaśnia chłopak.O czym rapują niesłyszący? To przede wszystkim problemy z komunikacją między nimi, a osobami słyszącymi. "Jestem głucha od urodzenia. Marzę by słyszeć, mówić. Nie rozumiem o czym rozmawiacie. Jestem zazdrosna, że macie tak wspaniale. Czuję się gorsza. Wychodzę!" - miga Ewelina.

Opublikowany w internecie teledysk "A robię to tak” to nie koniec projektu Migamrap. Wiadomo już, że najprawdopodobniej będzie kontynuowany. - Kolejna grupa nam się klaruje - zdradza Piotr Miłkowski. A zastępca prezydenta Lublina Katarzyna Mieczkowska-Czerniak zapowiedziała w poniedziałek, że miasto nadal będzie projekt finansować.