15 tys. zł za sondaż na temat podwyżek biletów w Lublinie

Zarząd Transportu Miejskiego pracuje nad dwiema nowymi propozycjami zmian cen biletów komunikacji miejskiej w Lublinie. Swoimi pomysłami zamierza podzielić się z mieszkańcami Lublina i zapytać ich co sądzą na temat podwyżek. Na ten cel wyda co najmniej 15 tys. złotych - twierdzi \"Polska Kurier Lubelski\". O tym, że badania będą i przeprowadzi je firma zewnętrzna poinformował prezydent Lublina Adam Wasilewski. - Rozesłaliśmy już zapytania ofertowe i mamy nadzieję zmieścić się w kwocie 15 tys. zł - potwierdza w \"Kurierze\" Justyna Góźdź, rzeczniczka prasowa ZTM. Projekt prezydenta zakłada, że znikną bilety jednorazowe, a pojawią się czasowe ważne przez 15, 30 lub 60 minut od chwili skasowania. I w tym czasie będzie można do woli się przesiadać. Ale gdy czas upłynie, nawet gdy autobus utknie w korkach, trzeba będzie skasować nowy bilet. W efekcie podróżowanie komunikacją miejską w Lublinie drastycznie podrożeje. Suchej nitki na pomysłach Adama Wasilewskiego nie zostawiają lubelscy radni: - Przecież nie trzeba nikogo pytać, żeby wiedzieć, że lublinianie nie chcą więcej płacić za bilety - mówi \"Kurierowi\" niezrzeszony Kamil Zinczuk. - To jawne wyrzucanie pieniędzy w błoto - kwituje Sylwester Tułajew, radny klubu PiS.