Oszustka chciała sprzedać koc, ukradła 5000 złotych

Złodziejka zapukała w sobotę o 11 do jednego z mieszkań w Chełmie. Weszła do środka, mówiąc, że ma koce na sprzedaż. Wystarczyło, że 75 letnia kobieta na chwilę wyszła do drugiego pokoju. Wtedy oszustka wyjęła z szuflady regału saszetkę z pieniędzmi. I uciekła. Poszkodowana zawiadomiła policję. Oszacowała straty na 5000 zł. Funkcjonariusze ustalili już rysopis sprawczyni. – To młoda kobieta. Z wyglądu ma około 30 lat, ma 150 cm wzrostu. Jest szczupłej budowy ciała. Ubrana była w czerwoną kurtkę i dresowe spodnie. Na głowie miała białą czapkę – informuje podkom. Renata Laszczka – Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Policja po raz kolejny apeluje o ostrożność wobec nieznanych osób, które pukają do naszych mieszkań. – Upewnijmy się, czy osoby, które nas odwiedzają rzeczywiście są tymi, za które się podają. Żądajmy okazywania legitymacji, zadzwońmy do instytucji, na którą się powołują – dodaje podkom. Renata Laszczka – Rusek.