Narciarze z Chełma oglądają się na Kumową Dolinę

– Wiemy, że prywatny inwestor z Kraśnika robi wszystko, aby jak najszybciej stok zaczął na siebie zarabiać – mówi Roland Kurczewicz z UM. – Jeden z czterech zaplanowanych wyciągów już został zainstalowany. Na miejscu jest też zbiornik z wodą, potrzebną do naśnieżenia stoku armatkami. Ponadto pozostało dokończyć montaż oświetlenia wraz z nagłośnieniem. Jeśli tylko warunki pogodowe na to pozwolą, a wszysko na to wskazuje, stok zostanie oddamy do użytku w pierwszej połowie stycznia. Nieoficjalnie mówi się, że stanie się to 9 stycznia. Aby go odpowiednio naśnieżyć potrzeba jednak kilku kolejnych dni z ujemnymi temperaturami. Do tej pory chełmianie najbliższy stok narciarski mieli w Bobliwie.