Agent CBA o ps. Tomek Człowiekiem Roku \"Gazety Polskiej\"

\"Agent Tomek musiał, nie ze swojego wyboru, nagle stać się bardzo znany. Ale hałas wokół jego osoby miał więcej wspólnego z linczem niż popularnością. Niech nasza nagroda choć symbolicznie wyrówna tę dysproporcję. Przyznaliśmy ją za bezkompromisową walkę z korupcją, odwagę i lojalność wobec państwa polskiego” – czytamy na pierwszej stronie Gazety Polskiej. Tomasz Małecki stał się bohaterem polskich mediów, po tym jak \"rozpracowywał\" posłankę Beatę Sawicką i celebrytkę Weronikę Marczuk-Pazurę. Według zeznań kobiet, w trakcie swojej pracy, starał się zbliżyć do nich prywatnie. Jego zdjęcia z nocnych balang i imprez wyciekły do prasy. W ten sposób tajny agent CBA stał się jedną z najbardziej kontrowersyjnych i rozpoznawalnych postaci w 2009 roku. Jedni uznali, że sposób jego działania - zbliżanie się serc do swoich ofiar - był nieetyczny, ale dla innych stał się on wzorem Polaka patrioty. Redakcja \"Gazety Polskiej\" uznała, że agent CBA to ofiara ataku mediów, głównie telewizji TVN, które mszczą się na tym, że \"zdemaskował on sposób myślenia elit III RP\". Redaktor naczelny gazety Tomasz Sakiewicz uzasadnił przyznanie nagrody tak: \"Nie zważając na polityczną i medialną nagonkę, łapał przestępców z najwyższej półki politycznej, nawet wśród tzw. celebrytów. Skutecznie złamał tabu, które zakazywało interesowania się przez organa ścigania osobami z tzw. salonu\". A Wy co o myślicie agencie Tomku?