Kuratorium: W szkole naruszono godność ucznia

Chłopak został zabrany na przesłuchanie w sprawie pomazania sprayem ściany zapory kanału Wieprz - Krzna. Policjanci przyszli po niego do szkoły. Chłopak został wyproszony z lekcji i zabrany na posterunek. Matka nastolatka mimo, że w tym czasie była w szkole o niczym nie wiedziała. Dotarła na policję już w trakcie przesłuchania syna. Postawiono mu zarzut umyślnego zniszczenia mienia - czytamy w Gazecie Wyborczej Lublin. Policjanci tłumaczą, że nie musieli informować rodziców, bo nie chodziło o wykroczenie tylko o przestępstwo, gdyż wartość strat wyniosła ponad 250 złotych. Rodzice ucznia poskarżyli się jednak m.in. do komendy wojewódzkiej policji, rzecznika praw dziecka i kuratorium. Wizytatorzy kuratorium stwierdzili, że \"doszło do naruszenia godności ucznia\". Według nich nauczyciele powinni zapewnić chłopcu bezpieczeństwo na terenie szkoły. Kuratorium krytykuje też działania mundurowych. \"Policja zastosowała siły niewspółmierne do czynu\" - mówi Gazecie Wyborczej Bogdan Wagner, lubelski wicekurator oświaty.