BMW Kurskiego w rękach komornika

Pieniądze z licytacji trafią na konto Agory S.A., wydawcy \"Gazety Wyborczej”, którą Kurski miał przeprosić na łamach gazety po dwóch przegranych procesach. Stacja twierdzi, że cena auta jest okazyjna, bo o 20 tysięcy złotych mniejsza od wartości rynkowej. W dodatku czarne BMW jest jednym z najsłynniejszych samochodów w Polsce. To w nim europoseł wielokrotnie pokazał na co go stać, m.in. łamał przepisy jadąc za policyjnym konwojem albo przekraczał dozwoloną prędkość. TVN24 przypomina, że Kurski, wbrew prawomocnym wyrokom sądu w dwóch procesach, nie przeprosił Agory za nieprawdziwe wypowiedzi na jej temat. W tej sytuacji spółka za zgodą sądu sama opublikowała zasądzone przeprosiny. Pieniądze ze sprzedaży samochodu pokryją koszt ich zamieszczenia w \"Gazecie”.