Pociąg \"pospieszny\" Kołobrzeg - Lublin pobija rekord opóźnienia

Z Kołobrzegu wyjechał o 23.30 a w Lublinie powinien być o 13.45. Tymczasem jak dotąd pospieszny z turystami kończącymi wakacje nad polskim morzem jeszcze do Lublina nie dotarł. Jak dobrze pójdzie to dotrze ok. godz. 19 - czytamy w portalu Gazeta.pl O feralnej podróży portal poinformował jeden z pasażerów. Pociąg ma tak wielkie opóźnienie, bo w nocy podczas burzy na tory spadło drzewo, które trzeba było usuwać. Jak mówi anonimowy kolejarz w rozmowie z dziennikarzem portalu Gazeta.pl długość opóźnienia pociągu \"to nieformalny rekord wakacji\".