Sosnowiec: Nie dla supermarketu. Na działce chcą postawić krzyż

Dla 68-letniego Janusza plac Papieski w Sosnowcu-Zagórzu to miejsce święte. Ogromna przestrzeń otoczona wieżowcami, z pomnikiem Ojca Świętego pośrodku. To pamiątka po 14 czerwca 1999 roku. Jan Paweł II odprawiał tu wtedy mszę świętą. - Pamiętam, jak cieszyliśmy się, kiedy miasto postawiło ten pomnik - pan Janusz wskazuje mosiężną figurę papieża. Wszystko byłoby na swoim miejscu, gdyby nie supermarket. Kilka miesięcy temu mieszkańcy osiedla dowiedzieli się, że ktoś kupił teren na placu Papieskim. Nowy właściciel zgłosił się do sosnowieckiego magistratu po wydanie warunków zabudowy. Z dokumentów wynika, że chce na placu postawić \"market handlowy”. - Nie pozwolimy! - mówi występujący w imieniu zagórzan radny Wiesław Suwalski, przewodniczący komisji rozwoju miasta w Radzie Miejskiej Sosnowca. - Przez ten market pójdziemy z torbami! - żali się Grażyna Kryszak, właścicielka osiedlowej cukierni. Nie wiadomo, kto rzucił pomysł, by na działce przeznaczonej pod inwestycje postawić drewniany krzyż, ale ludzie poważnie o tym rozmawiają. Już wiadomo, że ma być podobny do tego, jaki stoi przed Pałacem Prezydenckim. No i niech ktoś spróbuje wjechać z ciężkim sprzętem budowlanym na miejsce, w którym krzyż stoi. Kto by się odważył go tknąć? - Skoro akcja obrony krzyża była skuteczna w Warszawie, może będzie skuteczna także w Sosnowcu - dodaje Kryszak. Awanturze przygląda się ks. Tadeusz Grodek, proboszcz lokalnej parafii. - Pomysł z postawieniem krzyża nie jest jednak najlepszy. Moglibyśmy zostać posądzeni o wykorzystywanie symboli religijnych. - mówi.