Maczeta: Jakim cudem Steven Segal tak szybko się rusza? (wideo)

Robert Rodriguez to człowiek-instytucja. Reżyseruje (Predators, Sin City, Desperado), robi zdjęcia, pisze scenariusze i muzykę, blisko współpracuje z Quentinem Tarantino i jeszcze ma własną wytwórnię filmową: Troublemaker Studios. Wkrótce na ekranach kin (w Polsce 19 listopada) pojawi się jego nowy film: Maczeta. Sam reżyser określa go jako spaghetti western. To historia byłego meksykańskiego agenta federalnego o nazwisku Machete (w tej roli Danny Trejo), który został wrobiony w wielką aferę. Teraz szuka zemsty. – Pomysł na Maczetę pojawił się, gdy poznałem Danny\'ego Trejo podczas kręcenia filmu Desperado w 1993 roku. Jednak dopiero teraz, po kilku latach, kiedy cała idea odpowiednio dojrzała – mówi Rodriguez. Dojrzała również technika, bo film jest popisem dość specyficznych (wystarczy przypomnieć sobie dwie części Grindhouse nakręcone przez Tarantino i Rodriguez) efektów specjalnych. – Technologie AMD osiągnęły odpowiednio wysoki poziom, mogłem wcielić plan realizacji filmu w życie tak, jak bym tego oczekiwał – dodaje reżyser. A AMD chwali się swoimi technologiami, czyli zaawansowanymi układami graficznymi AMD FirePro V8800, które działały razem ze stacjami roboczymi opartymi na 6-rdzeniowych procesorach AMD Opteron. AMD FirePro V8800 to karta zaprojektowana specjalnie do obróbki graficznych baz danych i aplikacji architektonicznych. V8800 to 1600 procesorów strumieniowych, 2GB pamięci GDDR5 o przepustowości 147,2 GB/s. Moc obliczeniowa to 2.6 teraflopów (2,6 biliona operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę). Czy bez tego Rodriguez rzeczywiście nie nakręciłby swojego filmu? W każdym razie ten prezentuje się tak: