Medal of Honor: premiera już jutro (wideo)

Medal of Honor wzorem konkurencji (czytaj: Call of Duty: Modern Warfare) porzucił okopy z II wojny światowej na rzecz współczesnego pola walki. Akcję gry – luźno inspirowaną działaniami amerykańskiej jednostki Tier 1 – osadzono w Afganistanie. Tu na graczy czekają trudne misje w górzystym terenie, walki miejskie i widowiskowe misje z użyciem śmigłowców. W przeciwieństwie do Modern Warfare twórcy gry położyli większy nacisk na realizm rozgrywki i nieco bardziej spójny scenariusz w kampanii dla jednego gracza. Jak można przeczytać w pierwszych recenzjach gry, kampanię da się ukończyć w rekordowo szybkim czasie poniżej pięciu godzin. Łącznie z instalacją… To zresztą jeden z najczęstszych zarzutów wobec gry. Na razie średnia ocen to 75 % na PC i Playstation i 76% na Xbox 360. Na szczęście pozostaje jeszcze multiplayer. PC-towa wersja beta gry pobiła o 41 % rekord Battlefield: Bad Company 2 (którego twórcy zrobili też multi do medal of Honor) w liczbie jednocześnie zalogowanych użytkowników. Łącznie w testach multiplayera wzięło udział ponad milion użytkowników. Tak duże zainteresowanie grą przełożyło się na liczbę zamówień przedpremierowych i uczyniło Medal of Honor najlepiej sprzedają się grą w historii serii.