Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Ministerstwo nie dało się oszukać dyrektorom podstawówek

1,8 mln zł może stracić Kraśnik w przyszłym roku. Tyle pieniędzy najprawdopodobniej odbierze miastu ministerstwo finansów. Wszystko przez błąd dyrektorów podstawówek, którzy zawyżali liczbę niepełnosprawnych uczniów.
– Według MEN dzięki błędom popełnionym przez dyrektorów szkół, została zawyżona liczba tzw. uczniów przeliczeniowych. W efekcie w roku 2010 Kraśnik dostał 1,824 mln zł, które mu się nie należały – tłumaczy Magdalena Kobos rzecznik prasowa Ministerstwa Finansów. – Jeśli nasze postępowanie potwierdzi ustalenia ministerstwa edukacji, to pieniądze będą musiały wrócić do kasy państwa – dodaje. Dyrektorzy szkół podstawowych w Kraśniku, bo to ich dotyczy ta sprawa, niechętnie wypowiadają się na ten temat. Niektórzy tłumaczą, że funkcję tę pełnią dopiero od tego roku i nie chcą mówić o swoich poprzednikach. Inni tłumaczą, że jest to bardzo delikatna kwestia – bo dotyczy dzieci niepełnosprawnych. – Nie słyszałem, by coś się nie zgadzało. Kontrola z kuratorium była, ale nie znam jej wyników. Proszę pytać w urzędzie miasta – odsyła Krzysztof Staruch, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Kraśniku. – Błędy popełniły placówki prowadzące sprawozdawczość według przepisów prawa oświatowego – informuje Zbigniew Nita rzecznik prasowy UM w Kraśniku. – Powodem była m.in. niejasna interpretacja tych przepisów. – Kiedyś można było kwalifikować niepełnosprawne dzieci na podstawie różnych orzeczeń. Później ministerstwo sprecyzowało, że na liście umieszczani są tylko uczniowie na podstawie orzeczeń poradni pedagogiczno-psychologicznych – tłumaczy Krzysztof Babisz Kurator Oświaty w Lublinie. Władze Kraśnika twierdzą, że nie miały technicznej możliwości, żeby wykryć błędy na etapie składania sprawozdań do kuratorium i MEN. Nie chcą też mówić o losach planowanych inwestycji, jeśli w kasie będzie mniej pieniędzy. – Trwa weryfikacja tych danych. Za wcześnie, by mówić o ewentualnym zwrocie lub obniżeniu subwencji oświatowej, a tym bardziej o rozliczaniu, karaniu czy rezygnacji z jakiejś inwestycji – mówi Nita.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama