Oficjalne wyniki: W Chełmie miażdżące zwycięstwo Agaty Fisz

Agata Fisz, prezydent Chełma reelekcję ma już w kieszeni. Zapewniła ją sobie w pięknym stylu zdobywając zdecydowaną większość głosów chełmian. W przeciwieństwie do poprzednich wyborów, gdy z ówczesnym kontrkandydatem Krzysztofem Grabczukiem osiągnęła bardzo zbliżony wynik, tym razem szybko stało się jasne, że Fisz zostawiła kontrkandydatów daleko w tyle. Wygrała praktycznie we wszystkich obwodach. Taki wynik – jak mówili w wyborczą noc jej współpracownicy w sztabie – powinien przejść do historii. Ostateczny, oficjalny wynik poznaliśmy dopiero wczoraj, ale już w poniedziałek nad ranem było wiadomo, że kandydatce lewicy nikt nie jest w stanie zagrozić. – Jestem bardzo szczęśliwa – mówiła Agata Fisz tuż po tym, gdy poznała wyniki. – Cieszę się, że mieszkańcy wystawili mi taką ocenę. Wierzyłam, że wynik będzie dobry, ale nie sądziłam, że aż tak. Jestem przekonana, że zrobię, co w mojej mocy, aby i tym razem nie zawieść oczekiwań mieszkańców. Wszystkim moim kontrkandydatom gratuluję i dziękuję za tę wyborczą walkę. Imponujący wynik, jaki osiągnęła urzędująca prezydent (zagłosowało na nią 16707 wyborców) nie pozostawił pozostałym kandydatom złudzeń na wyborczą dogrywkę. Gdyby jednak miało do drugiej tury dojść, to z Fisz zmierzyłaby się w niej kandydatka Platformy Obywatelskiej Małgorzata Sokół. To ona właśnie osiągnęła drugi po Fisz wynik zdobywając 15,57 procent głosów. Do ostatniej chwili dzielnie walczył też Mirosław Czech (PiS), który ostatecznie otrzymał prawie 14-procentowe poparcie. Zarówno Czech, jak i Sokół, choć o prezydenturze mogą już zapomnieć, dostali wystarczająco duże poparcie w wyborach do rady miasta. Można więc się spodziewać, że przez następne cztery lata będą uważnie patrzeć na ręce prezydent Fisz. Mirosław Czech (PiS) – 13,94 proc. Agata Fisz (Postaw na Chełm) – 66,68 proc. Józef Górny (PSL) – 2,07 proc. Stanisław Kuć (Solidarnie dla Chełma) – 1,73 proc. Małgorzata Sokół (PO) – 15,57 proc.