Szkolne zabawy w piątek? Nie w publicznej szkole. Przez religię

Jak podaje Gazeta Wyborcza, to nie pierwsza odwołana zabawa w Szkole Podstawowej nr 6 przy ul. Czwartaków w Lublinie. Taki sam los spotkał Andrzejki, które na prośbę matki ucznia zostały przeniesione z piątku na czwartek. Organizowanie zabawy w piątek było dla niej jako katoliczki nie na miejscu. Potem grupa rodziców zażądała przeniesienia zabawy choinkowej z piątku na inny termin. Rodzice przynieśli pismo dyrektorce szkoły Danuty Nowakowskiej-Bartłomiejczyk. Powoływali się w nim na chrześcijański charakter szkoły. - A przecież \"szóstka\" jest szkołą publiczną, a nie katolicką. Sprawa chyba poszła za daleko. Co groźnego jest w tym, że dziesięciolatki potańczą sobie w piątek? – żali się Gazecie Wyborczej jeden z rodziców, który jest przeciwny przenosinom zabawy choinkowej. Piątkowa zabawa miała odbyć się 7 stycznia w godzinach normalnych lekcji. Dyrekcja szkoły przyznała jednak rację rodzicom domagającym się przenosin zabawy. - Jesteśmy szkołą państwową i musimy godzić interesy wszystkich stron – powiedziała Gazecie Wyborczej Danuta Nowakowska-Bartłomiejczyk.- Od dwóch mam, które podpisały pismo usłyszałam, że trudno będzie im wyjaśnić dziecku, że musi być w świetlicy, podczas gdy jego klasa jest na balu – dodała. W środę w szkole odbędzie się spotkanie zwolenników i przeciwników piątkowej zabawy choinkowej.