Józefów: Mieli zdjąć tabliczkę, zmienili całe drzwi

Sprawa jest intrygująca. Tygodnik próbował rozwiać wątpliwości mieszkańców, którzy zastanawiali się kim właściwie jest teraz Ireneusz Wilczyński, były wiceburmistrz tego miasta. Nie może być już zastępcą szefa urzędu, bo wystarał się o mandat radnego powiatowego. A tak ważnych funkcji łączyć nie wolno. Sam zainteresowany pozornie rozwiał wątpliwość tłumacząc dziennikarce \"TZ\", że w urzędzie występuje w charakterze doradcy burmistrza. Jednak nie wyjaśnił, dlaczego na drzwiach do jednego z gabinetów w UM wisi pokaźna, mosiężna tabliczka, na której jest napisane, że… jest wiceburmistrzem. Interwencja gazety jednak przyniosła skutek. Tabliczka ostatnio znikła, ale razem z… drzwiami, które zresztą były podobno eleganckie i solidne! Żeby nie było dysonansu, wymieniono także drzwi w gabinecie burmistrza Romana Dziury. – Takie nawet na oko laika sporo kosztują – zastanawia się dziennikarka TZ. Ile dokładnie? Tego nie udało się gazecie ustalić bo Ireneusz Wilczyński nie chciał już z prasą rozmawiać. Burmistrz natomiast wytłumaczył, że jest na urlopie i o niczym nie wie. I wydawałoby się, że kłopot z głowy. Ale nie! Bo na stronie internetowej urzędu w chwili ukazania się artykułu Wilczyński nadal figurował jako wiceburmistrz.