Zosin: Obywatel Sri Lanki przepłynął Bug wpław

Przesłuchiwany przyznał się, że pod osłoną nocy graniczny Bug przepłynął wpław. Wpadł już 500 m. od granicy. Tak szybka reakcja naszych służb była możliwa dzięki wykorzystaniu przez operujące w tamtym rejonie patrole sprzętu termowizyjnego. – Azjata nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów tożsamości – mówi chor. Dariusz Sienicki z NOSG. – Przyznał, że przez Polskę zamierzał przedostać się do jednego z krajów Europy Zachodniej. Po dopełnieniu wszelkich przewidzianych w takich sytuacjach czynności nielegalny emigrant został przekazany ukraińskim pogranicznikom.