SHIFT 2 Unleashed: Dziś premiera. Bardzo szybka

Dobra grafika, mnóstwo aut, świetny model jazdy i chyba najlepsze w historii wrażenia z jazdy z widokiem z kokpitu. Gra była tak dobra, że zasłużyła na oddzielną serię (stad w nazwie nie ma już Need for Speed. Inna sprawa, że SHIFT-owi było bliżej do symulatora niż radosnych zręcznościówek jakimi były gry z serii NfS). SHIFT 2 Unleashed ma być jeszcze lepszy. Gra ma być jeszcze bliższa symulacji i ponownie ma bazować na widoku z perspektywy pierwszej osoby. W tym wypadku: z perspektywy kasku kierowcy. – SHIFT 2 Unleashed redefiniuje na nowo tematykę autentycznych wyścigów samochodowych, łącząc w sobie przypływ emocji wynikający z przemieszczania się z niesamowitymi prędkościami z ogromnym emocjonalnym ładunkiem związanym z koniecznością nieustannego konkurowania z innymi zawodnikami – zachwala Marcus Nilsson, producent wykonawczy gry. – Blisko współpracujemy z prawdziwymi kierowcami wyścigowymi, chcąc zawrzeć w grze ich doświadczenia z toru i uczynić nasz produkt bardziej realistycznym. Takich obietnic twórcy gry składali mnóstwo. I, zdaje się, prawie wszystkich dotrzymali. SHIFT 2 to klasyczna gra wyścigowa. Bez niepotrzebnej fabuły i bez efekciarskich dodatków. Tu wszystko rozgrywa się na torze. A właściwie torach, bo lista obiektów, na których się ścigamy jest całkiem spora. Od Brands Hatch przez Circuit de Catalunya i Hockenhaim po słynny Nürburgring. I wszystkie wyglądają świetnie. Już pierwszy SHIFT był bardzo ładny, a w dwójce grafikę jeszcze poprawiono. Dodano też coś, czego nie było: noc (choć wciąż nie ma zmiennych warunków pogodowych). Nocne wyścigi, nie dość, że świetnie wyglądają, to są jeszcze trudne. Wystarczy gdzieś na barierce skasować reflektory i jedziemy po ciemku. Zresztą model zniszczeń także uległ poprawie i ma jeszcze większy wpływ na naszą jazdę. A czym jeździmy? Tu również pasuje słowo "więcej”. W grze znajdziemy licenjonowane auta 37 marek i takie cacka jak Pagani Huayra. W każdym aucie możemy oczywiście wprowadzić sporo zmian w ustawieniach. Twórcy chcieli, by ich gra była jak najbliższa prawdziwym odczuciom, jakie towarzyszą prawdziwym kierowcom na torze. Stąd pomysł na kamerę umieszczoną na kasku. Porusza się ona tak, jak głowa kierowcy w czasie wyścigu. Wygląda to ciekawie, inaczej niż w innych grach i... trzeba się do niej przyzwyczaić. Wchodząc w zakręt nasza "głowa” automatycznie zwraca się w stronę osi toru. W takiej grze nie może oczywiście nie być trybu kariery. I jest. Sporo rzeczy do odblokowania plus kilka klas wyścigów. Jest też znany z Need for Speed: Hot Pursuit system Autolog. Ten pozwala się dzielić ze znajomymi niemal każdym aspektem naszej wyścigowej kariery. Taki wewnętrzny Facebook. Minimalne wymagania sprzętowe System operacyjny: Windows XP (SP3)/Vista(SP2)/7 Procesor: Intel Core 2 Duo 2.0 GHz/AMD X2 64 2.4 GHz Pamięć: 2 GB RAM Karta graficzna GeForce 8/Radeon HD 3xxx Miejsce na dysku: 7 GB