Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

52-latek ukrywał się w lesie jak partyzant. Strzelał do samochodu

52-letni mężczyzna spod Kraśnika ostrzelał z broni palnej przejeżdżający samochód. W czwartek został zatrzymany. W domu miał broń i amunicję.
Ostrzelanym autem jechały dwie osoby. We wtorek około godz. 23.00 przejeżdżały przez Leszczynę (gm. Urzędów). Kierowca usłyszał głośny odgłos uderzenia w karoserię. - Wysiadł z samochodu, aby sprawdzić, co się stało – mówi Janusz Majewski, z policji w Kraśniku. - W drzwiach kierowcy była spora dziura. Zadzwonił od razu na policję. Gdy rozmawiał z dyżurnym padł kolejny strzał. Pocisk uderzył w auto. Wystraszony kierowca szybko odjechał z niebezpiecznego miejsca - dodaje. Policja odebrała kolejny alarmujący telefon. Mieszkanka Leszczyny twierdziła, że ktoś strzelił w jej okno. Do wsi pojechało kilka patroli policji. W środę rano policjanci pojawili się w domu mężczyzny, którego podejrzewali o ostrzelanie auta. 52-latek zdążył uciec do lasu. Policjanci próbowali go gonić, nic nie dało również użycie psów tropiących. W należących do mężczyzny budynkach znaleziono broń pneumatyczną, amunicje do broni sportowej, oraz części do wyrobu broni. - Były tam również ślady kłusowniczej działalności, zastawiona pułapka na bażanty, futro lisa oraz resztki futer innych zwierząt – dodaje Majewski. Dziś rano policjanci znowu pojawili się w domu mężczyzny. Okazało się, że 52-latek wrócił nocą do siebie. Został zatrzymany. W domu była broń i amunicja, którą prawdopodobnie przyniósł z lasu.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama