Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Szkodliwe opary nad składowiskiem śmieci w Kraśniku

Z hałd przy ul. Kolejowej wydobywa się amoniak. Straż Pożarna bada jego stężenie, a mieszkańcy informują, że pojawiają się pogłoski o ewakuacji.
Szkodliwe opary nad składowiskiem śmieci w Kraśniku
(Archiwum)
Nasz Czytelnik zaalarmował na GG Dziennika Wschodniego (2231337), że dziwne opary wydobywają się z hałdy, na której składowane są odpady z huty aluminium. Jak tłumaczył, w okolicy rozeszły się pogłoski o zaplanowanej ewakuacji. Straż pożarna to zdementowała, ale nie zaprzeczyła, że z hałd wydobywają się szkodliwe gazy. – Decyzja o ewakuacji nie została podjęta – wyjaśniał Piotr Michałek, rzecznik Powiatowego Komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Kraśniku – Zastęp udał się na miejsce w celu dokonania pomiaru stężenia amoniaku. Wyniki nie są jednoznaczne. – Pomiary zależą od sytuacji atmosferycznej – tłumaczy Piotr Michałek. – Kiedy wieje wiatr znad hałd, stężenie zbliża się do granic dopuszczalnych poziomów, a czasami jest niskie. Próbki powietrza pobrane ze składowiska w czwartek zbadał też Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Lublinie. Jak informują jego pracownicy, stężenie amoniaku przekraczało kilkakrotnie dopuszczalne normy. Inspektorat poinformował o tym starostwo powiatowe w Kraśniku. W starostwie powiatowym odbyła się narada sztabu antykryzysowego. – Właściciel firmy, do której należy składowisko, zadeklarował, że dziś w nocy załaduje odpady, a jutro rano je wywiezie – mówi Mirosław Włodarczyk, burmistrz Kraśnika. - Cały czas monitorujemy poziom uwalniającego się amoniaku i gdyby zagrażał bezpieczeństwu, przeprowadzimy ewakuację – zapowiada Mirosław Włodarczyk.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama