Warhammer 40,000 Space Marine. Dziś premiera. Dla Impreratora

Wcielamy się w kapitana Titusa, dowódcę sił ekspedycyjnych Ultramarines. Nasze zadanie: zlikwidować wszystko, co zielone. A co jest zielone? Hordy orków pustoszące ważne planety. W międzyczasie musimy też sprawdzić, czy za orkami nie stoi ktoś jeszcze… Gra jest w sumie dokładnie taka, jak można się było spodziewać. Akcję obserwujemy z perspektywy trzeciej osoby. Akcja składa się głównie z brutalnej walki na bliskim dystansie i to z przeciwnikiem, który zawsze ma przewagę liczebną. Na szczęście my możemy liczyć na specjalne zdolności, specjalne ataki i modyfikacje uzbrojenia. W sumie gra wygląda jak Dawn of War II, tylko wszystko jest bliżej i jest bardziej krwawe. Dość powiedzieć, że tu zdrowie regeneruje się nie wtedy, gdy schowamy się za osłona, ale wtedy, gdy szybciej i sprawniej dziesiątkujemy przeciwnika. Broni i ataków jest dużo. Ciosy można łączyć. Mamy tez punkty furii pozwalające na jeszcze bardziej widowiskowe walki. Mamy też multiplayer z 8-osobowywmi drużynami, gdzie Kosmiczni Marines walczą z siłami Chaosu. A wszystko wygląda tak:

Wymagania sprzętowe Minimalne: System: Windows XP SP3/Vista SP1/7 Procesor: Core 2 Duo/AMD X2 Pamięć: 1 GB (XP) lub 2 GB (Vista/7) RAM Karta graficzna: AMD Radeon 3850/GeForce 8800 GT Zalecane: System: Windows 7 Procesor: dowolny czterordzeniowy Pamięć: 2 GB RAM Karta graficzna: AMD Radeon 5750 HD/GeForce GTX 260)