OFF-ROAD DRIVE: Rajdy Bezdroży. Nurzając się w błocie

Struktura samej gry jest prosta i jasna: startujemy w serii międzynarodowych zawodów terenowych w odpowiednio zmodyfikowanych samochodach. A ponieważ ma to być symulator, twórcy gry – rosyjskie studio Avalon Style Entertainment – poświęcili sporo czasu i pracy na jak najwierniejsze oddanie realiów takich zawodów. Pojazdy dostępne w grze mają taką samą specyfikację i możliwości, jak ich prawdziwe odpowiedniki. Każdy z nich należy do konkretnej klasy, odpowiedniej tylko dla danego typu wyścigów. Zachowanie aut w rajdach symulują rzeczywiste parametry, obejmujące typy zawieszenia i odporność na środowisko. Nasz pojazd może ugrzęznąć w błocie, zakopać się czy ześlizgnąć się z drogi. W trakcie pokonywania tras o różnej skali trudności i w różnym terenie, musimy nie tylko kontrolować prędkość i kierunek jazdy, ale też używać blokady głównego oraz przedniego i tylnego dyferencjału. Są także niskie biegi, opcja kontroli ciśnienia w oponach, a w sytuacjach kryzysowych możemy się ratować wyciągarką. Gra działa na silniku graficznym Unreal Engine 3, więc wygląda całkiem nieźle. Mogą się podobać zwłaszcza modele pojazdów (to głównie mocno przerobione rosyjskie terenówki). Zresztą pojazdy sami możemy modyfikować dodając na przykład kompresor do kontroli ciśnienia w oponach, komin powietrzny do silnika, etc. A jak to wszystko wygląda?

Premiera gry OFF-ROAD DRIVE: Rajdy Bezdroży (tylko na PC. Wersja na Xbox 360 ma się pojawić nieco później): 30 września.